Wpis z mikrobloga

@hyhy:
@pan-bartolomeu-dias:

Nie chcę (nie dam rady) porzucić kofeiny, próbowałem, nie da się, ale chciałbym na jakiś czas oszczędzić kawy i innych kofeinowych napojów mojemu układowi pokarmowemu, więc wszelkie zamienniki, które się spożywa mijają się z celem...
@mktos dasz radę, początkowo boli głowa i jesteś nieprzytomny ale to mija. Po takim odwyku kofeina zacznie znowu na ciebie działać. A herbata? Nie jest chyba zła dla układu pokarmowego a trochę kofeiny zawiera. I ma wiele innych korzystnych właściwości.
@mktos: ja ostatnio odstawiłem na tydzień. W piątek rano wypiłem ostatnią. W sobotę było tak sobie, niedzielę przespałem z bólem głowy i było git ( ͡° ͜ʖ ͡°) do przeżycia. Nie poczułem specjalnej różnicy, ale tydzień to bardzo krótko i ratowałem się jednak słabą zieloną herbatą.
@bialegomisa

dasz radę,


@pan-bartolomeu-dias: hehe, nie, próbowałem, kilka razy, zwykle wygląda to tak, pierwsze trzy dni chodzę nieprzytomny, i więcej śpię niż nie śpię... potem jest lepiej, ale koniec końców nie jestem w stanie być w pełni aktywny... najdłużej wytrzymałem dwa tygodnie. Próbowałem też zastąpić kawę herbatą, ale żeby to działało to muszę robić sobie bardzo mocną czarną... co jest o tyle dziwne że kawę piję raczej średnią/słabą, no i w