Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
Kurde, siedzę w pubie w #irlandia, czwartek, pusto. Pięciu klientów razem ze mną. Gadamy o pogodzie, polityce i bzdurach, nagle ktoś wyjeżdża z hasłem skąd jesteście i się okazuje, że tylko barmanka jest z Irlandii. Siedzi dwóch Francuzów, Rumunka i Polka. Żadnego z klientów nie posądziłbym (biorac pod uwagę akcent i zaawansowany poziom angielskiego) o bycie innej narodowości niż irlandzkiej, oni mnie też nie. Widać po 10 latach na Zielonej Wyspie granice się zacierają.

#rozkminy przy #piwo
#guinness żeby być dokładnym