Wpis z mikrobloga

#podroze #podrozujzwykopem

Jakiś czas temu pisałem że wybieram się w podróż dookoła świata z minimalnym planowaniem. Oczywiście mój post spotkał się z komentarzami typu "usuń konto", radami że to niewykonalne i że będzie mnie to sporo kosztowało. Wielu z Was pewnie myślało że to kłamstwo etc.
Otóż przed wczoraj przyleciałem do Rio De Janerio :-) Wczoraj niestety pół dnia padało ale i tak zdążyłem przejechać się metrem i tramwajem przez miasto - trawmaj jest nowy i naprawdę super! Pochodzilem też po centrum. Z ciekawostek to kontrolerzy biletów w tramwaju (ubrani na żółto) prowadzą ludzi do kasowników żeby skasowali bilety - a raczej żeby przyłożyli karty bo bilety oczywiście elektroniczne. Przejechałem dookoła ta trasę i nie widziałem żadnego mandatu a parę osób jechało na gapę
Z innych ciekawostek to bardzo dużo samochodów ma tutaj wszystkie szyby oklejone folia tak że nic nie widać. Wszystkie to wszystkie: włącznie z przednią Jechałem takim Uberem wieczorem i naprawdę guzik widać w nocy.
Uber! Ach, jak żyć bez Ubera? Tutaj jest bardzo tani, auta małe ale czyste - Uber Black to tutaj np. Toyota Corrola...
Uber też jest bardzo popularny i często są surge pricing - mimo iż np. czekanie na Ubera to nie więcej niż 2 min...
Oczywiście odwiedziłem Jezusa Zbawiciela ale chmury były nisko więc widok słaby. Fajna kolejka wywożąca. Polecam wziąć Ubera tylko do kolejki na dole i potem kolejkę. Podjeżdżając na górę Uberem też trzeba wziąć kolejkę i cena jest prawie taka sama. Z wifi nie ma problemu żeby zamówić Ubera na dole na drogę powrotną:-)
Ogólnie sporo jeździłem Uberem i naprawdę chyba najtaniej na świecie. Moim zdaniem to granica opłacalności tutaj aczkolwiek wiele samochodów jest na LPG. Przykładowe ceny: lotnisko - Copacabana to około 40-50PLN. Copacabana - stacja kolejki na górę z Jezusem to około 25-30PLN
Łańcuszek, zegarek i obrączkę zostawiłem w domu więc nie bałem się zbytnio chodzić po zmroku. Poszedłem do sporego baru tutaj oglądać jakiś mecz między lokalnymi zespołami - oczywiście emocje były na całą ulicę A ja nie mogłem przestać myśleć o tych batach co Brazylia dostała od Niemców na mistrzostwach świata parę lat temu.
Z jedzenia polecam Fugo De Chao (chyba tak to się pisze) - super widoki i rewelacyjny serwis. Oczywiście ci co byli na rodizio wiedzą o co chodzi z jedzeniem. Steki super i bar sałatkowy też chyba jeden z lepszych jakie widziałem. Cena około 250 PLN za osobę z piwami i winem. Warto!

Jeszcze dziś Argentyna - Buenos Aires a jutro lub pojutrze Santiago De Chile.
Później miałem lecieć do USA ale najpierw jednak polecę do Toronto, wynajmę samochód i pojadę zobaczyć Niagara Falls od strony Kanadyjskiej.
Święta Wielkanocne z przyjaciółmi w USA a później planuje Australię

Chętnie odpowiem na pytania jeśli jakieś macie. Również chętnie spotkam się na piwo z Mirkami jeśli gdzieś udało by się spotkać.

Pozdrawiam!
chris_travels - #podroze #podrozujzwykopem 


Jakiś czas temu pisałem że wybieram ...

źródło: comment_3XtK8xrGtQgYB8jU3yvUaSZNZi90GTsJ.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@chris_travels: ja mam pytania!
Rozumiem, ze pojechales sam, dlaczego? Nie martwisz sie?
Meldujesz sie rodzinie / przyjaciolom, ze zyjesz?
Kupiles karte z internetem czy lecisz na polskiej i tylko liczysz na wifi?
Gdzie spisz? Hotel? Hostel?
  • Odpowiedz
Jest parę pytań więc będą i odpowiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trochę opóźnienie mam bo postanowiłem zostać jeszcze jeden dzień w Argentynie - super miasto ale o tym już jutro lub pojutrze.

Więc ktoś musiał zajumac koronę skoro to Świebodzin...

Pieniążki są z wypłat - a raczej z tego co zostaje na koniec miesiąca. Może zrobię podliczenie na koniec podróży ile mnie ta wyprawa kosztowała. Za wszystko płacę
  • Odpowiedz