Wpis z mikrobloga

@LubieRZca:
Żeby nie być gołosłownym podam przykład.

Problem 1: Cenzura

Żyjemy w czasach myślo-zbrodni, gdzie "ofensywne" sformułowania mogą wsadzić cie do więzienia, to tyczy się jednostek które nie dały złapać się na medialne szambo i widzą faktyczne problemy, natomiast reszta ta ktora sie dała złapac odzwierciedla problem uposledzenia świadomego.
@LubieRZca: Fakt to fakt, i przychylnosc bydz tez nie do niego nie zmienia jego prawdziwosci, poki bedziemy subiektywizm stawiac ponad obiektywizm to nigdy nie bedzie dobrze, zawsze sie znajdzie ktos komu bedzie przeszkadzac piach na pustyni.

Jednym jest to ze komus cos przeszkadza w innej osobie a drugim jest wsadzanie kogos do wiezienia za to.
@LubieRZca: Idealnym przykłądem jest FB/Twitter że może, masy maja serwowana papke z ekranu, a ci którzy nie daja sie zwiesc i udostepniaja trasci sprzeczne z ogolna narracja "swiata utopijnego" sa banowani. Jesli tutaj nie widzisz tego ze te dwie patologie wspol graja to nie mamy o czym dyskutowac.
@lierox90 Zależy o czym mówimy. Idealnym przykładem jest dyskusja nt. aborcji. Jedna strona mówi że człowiek zaczyna się od poczęcia lub po 3 miesiącach, gdy płód nie ma nawet rozwiniętego w pełni mózgu/układu nerwowego, a tym bardziej rozumu/umiejętności myślenia. Druga strona mówi że człowiek zaczyna się od narodzenia, gdyż wtedy jest w postaci zdolnej do społecznej adaptacji oraz nie jest już uzależniony od pępowiny lub nawet później, kiedy wykształci w sobie mechanizmy