Wpis z mikrobloga

#mirabelkopomusz
Dziwna sprawa. Mam olejek myjący z BU (już nie mam xD) i on ma taką zakrętkę ze naciskasz i się otwiera. No i zwykle sobie daję trochę na rączkę i robię demakijaż. Dzisiaj leję na ręce a częśc olejku zabarwiona na czerwono. Myślę co do #!$%@?? Nalewam więcej i znowu to samo, odwarstwił się czerwony płyn. Wylewam całe do umywalki i na samym dnie tego czerwonego jeszcze więcej. Oprócz oleju słonecznikowego jest tam jeszcze emulgator "Glyceryl cocate". Olejek dzisiaj wędrował z ciepłego do zimnego i znowu do ciepłego. Jakaś reakcja chemiczna? Nie ma opcji żeby się zabrudził, bo ta nakrętka jest tak skonstruowana, że nic nie wejdzie do środka.
  • 11