Wpis z mikrobloga

@Psiake: Z tymi wojskami rakietowymi też jest parodia, przepłacona tarcza antyrakietowa, jakieś dziwne zagrania ze strony USA. Okej, niby są u Nas i jak któregoś odstrzelą to wstawią się za nami. Poza tym jesteśmy w szachu przez Obówd Kalinigradzki. Zanim zaczęła by się mobilizacja wojsk NATO na Wiśle stała by armia rosyjska. A ja bym mieszkał w Putnistanie. Mamy choojowe położenie geograficzne i musimy czyś odstraszać to może byśmy nie stracili
@Kulturalny_Jegomosc90: #!$%@?.

Mamy JASSMy. Mamy Nadbrzeżne Dywizjony Rakietowe. Pracujemy nad Homarem.

Jeśli ktoś jest w szachu w OK to Rosja - nie może go odpuścić, a jest z każdej strony otoczona przez wroga, w zasięgu naszych Krabów, F-16 i jednostek specjalnych. W okolicach 2020 będziemy w stanie zrównać OK z ziemią.

Po trzecie - rozkręcanie gotowości bojowej trwa około pół roku i nie da się uniknąć zauważenia tego.
@Kulturalny_Jegomosc90: to, że atomowe parówy czyt. ICBM z ładunkami nuklearnymi są tylko straszakami, a doktryna ich używania to lata Zimnej Wojny. Nie ma szans, aby ktoś myślący je odpalił, bo operacje nie wychodzą i tracimy ludzi. Technologia poszła tak do przodu, iż nie trzeba takich atomowych parów, by pokonać przeciwnika. Dwa, dzisiejsza wojna jest.. inna. To nie są zmasowane ataki pancernych zagonów, a konflikty na pograniczu wojny np. Donbas, starcia raczej