Aktywne Wpisy
Pokojowa +64
Spotykasz Ją. I mówi ci cześć. Co robisz?
mirko_anonim +10
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem facetem po 30tce. Mam narzeczoną tez po 30tce z którą jestem od jakiś 8 lat, od 7 lat mieszkamy ze sobą. Zaczyna pojawiać się kwestia dzieci. Zawsze miałem w głowie, że chce mieć dzieci ale to "kiedyś", "nie teraz". No ale czas leci i różowa naciska, że to już pora. Wcześniej też miała takie podejście, że "kiedyś". Nawet bardzo pilnowała antykoncepcji i tak dalej. Ale jak widzę dzieci
Jestem facetem po 30tce. Mam narzeczoną tez po 30tce z którą jestem od jakiś 8 lat, od 7 lat mieszkamy ze sobą. Zaczyna pojawiać się kwestia dzieci. Zawsze miałem w głowie, że chce mieć dzieci ale to "kiedyś", "nie teraz". No ale czas leci i różowa naciska, że to już pora. Wcześniej też miała takie podejście, że "kiedyś". Nawet bardzo pilnowała antykoncepcji i tak dalej. Ale jak widzę dzieci
Mam problem ze swoim zyciem. Od dluzszego czasu nie widze sensu wstawac rano, w ogole zyc. Jestem samotny, mieszkam sam, gdy przychodze po 8 godzinach pracy, ktorej nienawidze to nie ma do kogo sie odezwac. Koledzy dawno mnie zostawili na poczet swoich dziewczyn i jestem tylko ich wypelnieniem czasu, gdy partnerka nie moze. Hobby, pasje stracilem dawno . jestem psychicznie zmeczony i z kazdym dniem sie zastanawiam czy po prostu nie wziac sie i #!$%@? #pracbaza #przegryw
Najgorsze jest to ze jak probuje cos zmienic w zyciu to jest jeszcze gorzej.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
dłuższa terapia też wskazana
Komentarz usunięty przez autora
Bo za słabo próbujesz?
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}