Wpis z mikrobloga

Marzec był bardzo owocnym miesiącem. Niespodziewanie wyszło sporo ładnych płyt, wyszło ich BARDZO DUŻO. I trochę się rozpisze ale mam nadzieję, ze będzie warto. Postaram się podrzucić fajne smaczki z ubiegłego miesiąca. Skoro przesłuchałem blisko 150 płyt to warto się podzielić. A wiec zaczynamy!

CO NA BANK TRZEBA PRZESŁUCHAĆ
- Mount Eerie - Now Only ZNÓW TO ZROBIŁ. Znow spowodował ten smutek, uczucie bezsilności, upadku i braku rozwiązania. Album jest równie mocny jak ubiegłoroczne A Crow Looked at me i jest to zbyt duża dawka emocjonalna na raz. Ale zarazem piekna. Phil Elverum, nie zasłużyłeś na to wszystko...
- Alva Noto - Uni Blue czegos takiego oczekiwałem od mistrza glitchu i minimalu. Tutaj jest wszystko czego chciałem od tego człowieka. Warto ogarnąć cały album a ja się jeszcze w najblizszym czasie zabieram za reszte dyskografii.
- Young Fathers - In My View bardzo mocno obserwuję ich dyskografię od debiutu w 2014 i widać mega progres. Świetnie przyjęte White Men Are Black Men Too z 2015 i dobry koncert na OFFie, potem utwór do Trainspotting 2, współpraca z Massive Attack teraz ta płyta. Dojrzalsza, emocjonalna dawka złota. Ja na bank wróce jeszcze do tej płyty nie raz, po prostu chce się jej słuchać kilka razy.
- Her - Five Minutes ten singiel juz zwrócił moją uwage w 2016 roku, gdzie trudno mi było ich przypisać. I dałem tam w rzeczach które warto posłuchać. I wrócili z debiutem, który jest... przepiekny. Serio, w tym roku debiut mnie mocno ten poruszył, jest taki... wrażliwy i pełen erotyzmu. Bardzo ładnie sie chłopaki z Francji nam przedstawili, teraz czekam na trase ;x
- Liza Anne - Paranoia moze na wyrost ale obecnie jestem zachwycony tym wokalem i płytą. I poelcam ją. A ze to moja lista to mogę tu nawet wrzucić Sławomira i tak mi gówno zrobią. Więc wrzucam i nakazuję słuchania. Bo piękno trzeba doceniać.
- GosT - Possessor black witch deep dark horror house. Tyle wystarczy, ten klimat nerwów i wszystkiego, no magia polecam.

COŚ CO WARTO POSŁUCHAĆ
- deadmau5 'where's the drop? niestety ekskluziw na Tidala ale od czego są wycieki płyt ( ͡ ͜ʖ ͡) JESTEM CHOLERNIE ZASKOCZONY ORKIESTROWĄ PŁYTĄ MARTWEJMY5ZY bo jest bardzo przyjemna, delikatna, podniosła. Takich artystów szanuje którzy eksperymentują i chcą uciec spod jednej łatki, oby wiecej było takowych okazji myszko. Poszukajcie i posłuchajcie bo fajne
- Holy Wave - Adult Fear daje sobie czas pół roku by wrócić do nich i tej płyty. na dzień dzisiejszy jest świetna i mi super podchodzi. Ale moze to dlatego, że bardzo na to czekałem. Wiec ocencie sami, obiektywnie. jest zdeka inaczej niż poprzednio.
- Gulfer - Fading emo rock trzyma się całkiem spoko. I nawet w mojej ocenie jest ot lepsze od Brand New z poprzedniego roku.
- Cabbage - Arms of Pleonexia znów się pojawiają bo juz ich epkę z 2016 Uber Capitalist Death Trade gdzieś rzucałem na mirko. I debiut jest bardzo woooo, garage punkz nihilistyczno antykapilistycznymi hasłami. Pomijam politykę ale to fajnie brzmi, ten surowy rock jest nadal aktywny i w formie, od wielu lat. To mnie cholernie cieszy.
- Rafael Anton Irisarri - Sonder o takie drone ambienty nic nie robiłem. To jest magiczne, apokaliptyczne, wyzwala w emnie pdoobne uczucia jak słuchając GY!BE, wchodzi jak masło w trakcie drzemki, uzerania się z rodziną czy w chwili relaksu. Polecam as FUCK
- JPEGMAFIA - Thug Tears najlepsze rapy w tym roku do tej pory, fajnie się słucha i jeszcze wrócę do tej płyty. Daje jej moment na przetrawienie.
- Suuns - Control bo płyta jest bardzo fajna i kliamtyczna, trochę folka, trochę artrocka, trochę awangardy. Mnie podeszło cholernie, nie wiem jak wam.
- Quiet Friend – Playgrounds trochę synthpopu nie zaszkodzi, sami ocencie jak nowojorskie dzieciaki grają na debiucie.
- Cloud - Happer's Laugh rzucam jako ciekawostkę, zróbcie co z tym chcecie
- Cosmic Child - Into You (Live) szugejzowe dzieciaki z indonezji dają radę,
ale to jest fajne i rytmiczne, chce tańczyć ;3333333 a tutaj próbka z debiutu Blue
- Drowse - Cold Air bo ten album mnie tak mocno zaintrygował ze nie chce go zostawić na pastwe losu. Szugejzy żyją!
- Hibou - "Opia indie z momentami szugejzu, warto sprawdzić.
- Oneida - Bad Habit po prostu łamanie muzyki, polecam.
- Black Foxxes - Sæla trudno mi opisać fascynację tym ale serio mi się spodobał album, jeszcze trochę do tego wróce i pewnie wywalę ale kto wie, może ktoś polubi mocniej ode mnie
- The Weeknd - Call Out My Name Ahhh mroczny Abel, tego szukałem. Ale to nie jest coś potęznego, stać go na wiecej. Ale taka epka jest bardzo dobrym materiałem, chciałbym go więcej.
- Cavern Of Anti-Matter - Phase Modulation Shuffle 70's aHALO WITAMY KRAUTROCK NADAL ŻYJE :O
- Cats on trees - Keep On Dancing sliczny wokal, troche indie pop, kij wie co
- Sunflower Bean - Twentytwo jeden z ciekawszych albumów tego roku ale nie będzie wysoko, jest w porządku ale tylko tyle.
- Road Hog - Charger ale się w tym zasłuchałem, bardz fajne ;3 deep house jak ktoś chce potuptać nuszką
- Nakhane - Clairvoyant mniam, po prostu ;3
- Preoccupations - Disarray VIETCONG nadal wydaje fajne albumy

NAGRODA SPECJALNA IM MOBY'EGO
- Moby - Everything Was Beautiful, And Nothing Hurt za to, że ja NIE ZNAM DYSKOGRAFII TEGO PANA. NIC, NULL. I ocenie płytę dopiero wtedy, gdy poznam troche go więcej. Więc postaram się teraz powiedzieć ze album zaintrygował i chce go posłuchać później.

POLSKIE SPRAWY
- KRÓL - z tobą/DO DOMU juz pisałem o tym, to jest magiczne i obecnie najlepszy polski album. Bez dwóch zdań.
- Syny - Z Białasami wydali dobry album, fajnie się go słucha. Będzie ripicik nie raz
- PRO8L3M - Flary pierwsza ekscytacja była błędna. Ten album jest średni. Steez robi robote ale Oskar robi sie irytujący. Czuć ze jest mega forsowany klimat synth do upadłego, liczę ze to było rzucone na odczepnego by zarobić, prawdiłowy materiał będzie latem jak zapowiadali. LEPSZY
- Ten Typ Mes - Odporność feat. Justyna Święs Z Mesem jest dziwna sprawa. Bo juz zdaje sobie sprawę z paru spraw. Mes pozwala sobie na dużo rzeczy na tej płycie, spowiedz, eksperymenty, trafienie... Ogólnie po rozmowie ze znajomych doszlismy do wniosku ze płyta jest pewniakiem Mesa w stylu:,,nagram TO CO CHCE I TAK SPRZEDAM''. prawdziwy Mes, autentyczny. bez walki o radio, bez walki o fejm. Robi swoje i wie ze wyjdzie na tym dobrze. Obecnie z rapu w polsce to Syny > Mes > Problem

Co do pierwszego kwartału to powiem tak... Chciałęm mniej słuchać a obecnie mam juz przesłuchaną połowę ubiegłego roku. Więc nic nie wyszło z postanowień. Co do moich odczuć, to jest kilka fajnych bardzo albumów. Ale brakuje mi rasowych BLOCKBUSTERÓW i czekam na takie przed wakacjami. Do tej pory ,,wielkie'' premiery zawodziły, moze poza Franz Ferdinandem który był pozytywnym zaskoczeniem że nie spieprzyli płyty. A to co wrzucam to tylko ze względu na singiel, bo płytka słabiutko ;x

George Ezra - Paradise

#muzyka #zimniokpoleca troche spamu #dobrebopolskie #muzykaelektroniczna #shoegaze #alternativerock #indierock
A.....h - Marzec był bardzo owocnym miesiącem. Niespodziewanie wyszło sporo ładnych p...