Wpis z mikrobloga

@laoong: Oprócz tego, że jest niezgodna z epoką, co o niej sądzisz? Ujdzie? ;) Mnie się podobają obie wersje, podobnie mam też z "Lamentem Dydony" - oryginałem - i opracowaniem Stokowskiego.
@Honorrata: Kwestia tej aranżacji jest właśnie dość ciekawa, gdyż żyjemy już jakieś sto lat po skomponowaniu i nawet intuicyjnie słyszymy ten lekko pokryty patyną styl, w jakim to było napisane, chociaż na pewno swój wkład ma w to nagranie z 1945 roku. Więc aranżacja mi się podoba, bo jest bardzo "pełna", ale z zaznaczeniem, że jestem świadomy jej archaiczności, gdyż jest na granicy pewnej "przesady" w instrumentacji charakterystycznej właśnie dla symfonicznego