Dumny jestem z dzisiejszego meczu Juve, w #!$%@? dumny, jeden błąd w kluczowym momencie, odważna decyzja sędziego i po wszystkim. Piłkarze Juve mogą schodzić z podniesionym czołem. Nie mam pojęcia co tam się stało między Buffonem a sędzią, ale przypomniało mi się od razu jak Zidane zakończył karierę.
Jak można nie kochać piłki nożnej to nie czaję, tyle emocji, do samego końca, zawał miałem jak Ronaldo podbiegał do karnego xD Nic nigdy takich emocji wam nie da jak takie dwumecze jak wczorajszy i dzisiejszy, coś pięknego...
@Minieri: szkoda Gigiego. Mógł wybronić karnego, jego największej zmory - Ronaldo. Głupie zachowanie, szkoda - bo źle się żegnał z kadrą, chociaż to nie jego wina. Źle się żegna(chyba) z LM.
@Minieri: Niezależnie od wyniku Juve pokazało że stałe miejsce w europejskiej czołówce jest ich. Wstali jak feniks z popiołu, tak samo jak wstali po 2006.
@Minieri: Świetna decyzja z tym Mandzukiciem na skrzydle, chyba kluczowa.
Choć też do 93. minuty wiele układało się Juventusowi świetnie. Fatalny błąd Navasa, stykowa sytuacja przy bramce Isco, poprzeczka Varane'a. Wszystko układało się im dobrze, w sumie taki był warunek sukcesu.
I się zdrzemnęli w ostatniej akcji. Chyba już byli w dogrywce myślami.
@Minieri po dwumeczu z Bayernem myślałem że dlugo bardziej chorego pojedynku z Juve w roli głównej nie zobaczę to co się wydarzyło to było kuriozum. Nie ma bata, ze w nastepnym roku się jeszcze mocniej zapieką. Do 3 razy sztuka w finale.
@Minieri echhh piękny mecz. Szkoda że nie ze szczęśliwym zakończeniem jak ten z Realem w 2003. Tak było blisko ( ͡°ʖ̯͡°) ciekawe czy się doczekam wygrania LM przez Juve. Oglądałem w 96 finał i od tamtego czasu czekam.
Jak można nie kochać piłki nożnej to nie czaję, tyle emocji, do samego końca, zawał miałem jak Ronaldo podbiegał do karnego xD Nic nigdy takich emocji wam nie da jak takie dwumecze jak wczorajszy i dzisiejszy, coś pięknego...
FORZA JUVE
#mecz #juventus #pilkanozna
Komentarz usunięty przez autora
#pdk
@Minieri: no przecież tylko plebs się tym jara ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wielki dwumecz. Wielki powrót. Dyskusyjna decyzja na 15 sekund przed końcem podstawowego czasu gry. Wielkie ćwierćfinały. Zajebiste widowisko.
Choć też do 93. minuty wiele układało się Juventusowi świetnie. Fatalny błąd Navasa, stykowa sytuacja przy bramce Isco, poprzeczka Varane'a. Wszystko układało się im dobrze, w sumie taki był warunek sukcesu.
I się zdrzemnęli w ostatniej akcji. Chyba już byli w dogrywce myślami.