Wpis z mikrobloga

@niewieszocb: Tak. Przez całe lata nie kontrolowali obwodnicy, bo rzekomo nie ma tam warunków, żeby w razie czego zatrzymać pirata.
I stąd takie rozpasanie kierowców, że nawet w godzinach szczytu jak tylko mogą to #!$%@?ą ile wlezie, najlepiej na czyimś zderzaku.
A teraz przestało im to przeszkadzać i w końcu patrolują.
@krzysztof-es-545: A mimo to codziennie widzę kretynów, którzy próbują - gaz w dechę, jazda na cudzym zderzaku aż puści debila, znów gaz w dechę, kolejny zderzak.
I jak jazda ponad limit jest niemożliwa to skąd te mandaty?
@krzysztof-es-545: yup, przepustowość obwodnicy w godzinach szczytu jest wyjątkowo niska. Dopiero przyłączenie A1 do S6 może do poprawić.

@Polinik: pewnie z godzin, gdy obwodnica jest prawie pusta i nawet jazda 250km/h byłaby na niej bezpieczna.

A co do jazdy na zderzak: jednak wciąż masa ludzi nie rozumie prostej zasady, że jeśli zrobiłeś co miałeś do zrobienia na lewym pasie, a prawy pozwala na bezpieczny powrót to wracasz.
A co do jazdy na zderzak: jednak wciąż masa ludzi nie rozumie prostej zasady, że jeśli zrobiłeś co miałeś do zrobienia na lewym pasie, a prawy pozwala na bezpieczny powrót to wracasz.


@bartoszp: wyjątkowo dostaniesz plusa
@Polinik: nie popieram, ale czynników jest wiele: np. zbyt niska przepustowość, która powoduje, że na obwodnicy trzeba się zatrzymać: pojazdy się do siebie wtedy zbliżają. Stąd często na prawym pasie wrażenie "jazdy na zderzak", które w rzeczywistości wynika z dopiero co zatrzymania lub zwolnienia chwilę temu.

Na lewym pasie nie widzę niczego złego w tym, że jeśli pojazd A jedzie z prędkością 80-90km/h, widzi zbliżający się pojazd B poruszający się z
@bartoszp:
Wszystko by grało, gdyby popędzanie na zderzaku zdarzało się w sytuacji, gdy pogania się zawalidrogę, który ma gdzie zjechać. A jak nie ma wolnej prawej a przed nim kolejny pojazd 80-90?