Wpis z mikrobloga

Dzisiaj odważyłem się wykonać skok rowerem na leśnej trasie, do którego czaiłem się od kilku dni. Powodem dzięki któremu zdecydowałem się na to, była obecność rodziny nieopodal, która w razie failu wezwałaby pogotowie xD Rozpędziłem rower do 42 km/h (przynajmniej taka była ostatnia wartość jaką pamiętam) i #!$%@?łem w górę, ale znacznie wyżej i dalej niż planowałem, przez co nie wylądowałem na płaskim za "hopką", tylko doleciałem do kolejnego wniesienia, ale udało mi się w miarę miękko wylądować, gdy byłem w powietrzu jedno z dzieci, które tam było, krzyknęło "Woooow!" Ale #!$%@? byłem z siebie dumny. Czułem się jak Kamil Stoch w Lahti po drugiej serii. Nie mogę uwierzyć, że niedługo będę miał 36 lat xD

#coolstory #rower
  • 36
@EvilMorty: Nie jestem specjalistą, ale seria Level wydaje się być odpowiednia do lekkich skoków na niewielkich "hopkach", nie wiem jak to wygląda przy większych kołach, osobiście wybrałbym mniejsze (widzę, że występuje w wersjach 27.5" i 29") Sam rower wydaje się być OK, w Levelach ma się świetne wyczucie całego roweru dzięki ramie, przygotuj się jednak na ból nadgarstków i drętwienie rąk przy dłuższych trasach, bo przez geometrię, duży ciężar idzie na