Wpis z mikrobloga

273999 - 35 = 273 964

Matkoboskorowerowo...
Pierwszy pozimowy Ojców. Chciałam wcześniej coś podziałać, żeby noga nie bolała po zimie, to mi się podczas ćwiczeń kolano uszkodziło (drugiego dnia! tak że ten... szalenie dużo poćwiczyłam) i nie przygotowałam się wcale. Dystans krótki, ale pod koniec myślałam, że mi nogi odpadną :D Pojechałam przed robotą, zadowolona, że spokojnie sobie pokręcę przed. Nie do końca na spokojnie- spóźniłam się do pracy.

#rowerowyrownik
  • 2