Wpis z mikrobloga

Wprowadziłem się z siostrą na M4, 88m2 za 1500 zł, blisko naszych miejsc pracy, więc mam to na rękę.

No ale #logikarozowychpaskow dala o sobie już znać.

Wprowadziła się w środę, ja dzisiaj. Wchodzę i od progu mnie wita z do połowy przetłuszczonymi włosami:
- Pomóż! Nie ma ciepłej wody! Ja muszę umyć całe włosy, proszę Cię
- XDDD no spoko, bojler włączony? Inaczej nie zagrzeje ciepłej wody.
- po co ma grzać ciepłą wodę, jak już do niego wpływa ciepła tylko nie leci?

Tutaj nastąpiło w mojej głowie zwarcie. Powiedziałem, że jestem bardzo głodny, żeby zrobiła mi pyszny obiad, a ja się już biorę do roboty. Postukałem po rurach, popukałem śrubokrętem, trochę się umorusałem, włączyłem bojler do prądu, kończę piwko i za kwadrans wychodzę z łazienki, jako bohater. Tymczasem słyszę jak w kuchni się robi moje ulubione pyszne spaghetti ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 15