Wpis z mikrobloga

@Naku: Nie dość że brzydko to jeszcze brudno. Strasznie zasyfione miejsce, przynajmniej tu gdzie jestem.

I harkają i pluja gdzie popadnie, każdy, stary, młody, kobieta, mężczyzna. Obrzydzenie bierze.

Nie ma chyba miejsca gdzie bym się do klamki nie przylepił, a wylewanie pomyj i różnorakich resztek na chodnik to standard (nawet w centrum miasta). Stąd też aromaty takie że się na wymioty zbiera.