Wpis z mikrobloga

Witam, piszę tutaj być może żeby się wygadać, może i podzielić, albo i pochwalić się jak to świetnie układa się moje życie od jakiegoś czasu. Kiedy rzuciła mnie dziewczyna (piękny związek, ale zaczęło się sypać i ona się męczyła, jednak zrobiła to w zły sposób bo przez przyjaciółkę i później nie chciała się ani odzywać ani spotkać) zorientowałem się, że nie mam nikogo z kim mogę sobie wyjść i pogadać na spokojnie. Od dzieciaka byłem typem samotnika i nie wkręcałem się w żadne grupki, byłem neutralny, ale był do mnie szacunek. Jednak nikt nie traktował mnie w sensie poważnego zakumplowania się. I tak dotrwałem do tego liceum i do momentu kiedy ją poznałem. I wtedy jak to się skończyło to ona sobie poradziła. Ja nie, szukałem jakiś innych dziewczyn, ale moje podejście, odsunięcie od ludzi, przechodzenie na depresyjne tematy, ogólna sztywność i duża wrażliwość sprawia, że na kilka tygodni przed maturą desperacko szukam jakiś nowych znajomości. Nie kończy się to dobrze. Wiele razy nie dochodzi do umówionych spotkań, nagle komuś coś wyskakuje, a zawsze w takich chwilach uważam że to moja wina i jestem na siebie zły że nie udaje się nikogo poznać. To jest coraz bardziej okropne, bo nie mam żadnego wsparcia, a internet nie sprawia, że jest mi lepiej. Nie mam ochoty żyć i boję się że będzie to coś poważniejszego. Boję się kolejnych dni, ale nikt mi tak naprawdę nie pomoże, a jeszcze matura.

Nie liczę na odzew, po prostu musiałem to wyrzygać. Milego wieczoru.
#depresja #tfwnogf
  • 17
@Kurunki: Dla nich ten temat nie istnieje, jak jest mi gorzej to po prostu się rozleniwiam i mam się wziąć w garść. A tak naprawdę ich izolacyjne podejście do świata sprawiło, że mam te wszystkie problemy.
@PVMarcinek: Mam bardzo podobnie, dziś myślałem na ten temat. Wszystko co się wydarzyło wcześniej nas determinuje, każda nasza myśl, wszystkie czynności, inicjatywy przez nas zapoczątkowane teraz decydują kim jesteśmy i pogłębiają nas w tym co robimy, jak żyjemy. życie to ciągły trening. Im dalej brniemy, dorastamy tym trudniej przychodzą zmiany ze względu na to co wynieśliśmy z życia jak dotąd.
A więc jeżeli chcesz zmienić swoje życie czeka Cię dużo pracy,