Wpis z mikrobloga

Mircy, opowiem kawał.
Andrzej miał grubego i starego jamnika. Pewnego dnia ten jamnik przychodzi do niego i mówi:
-Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów.
-Zdziwiony patrzy na jamnika...
-No stary, weź mnie wystaw, wygram.
-Gościu myśli, kurde zwariowałem jamnik do mnie gada...
-No weź mi zaufaj, mówię ci, wygram na bank. No uwierz we mnie.
W końcu po paru przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro jamnik do niego gada to musi być wyjątkowy, wiec postawił na niego wszystkie oszczędności i dom w hipotekę.
Przyszedł dzień wyścigu.
Charty popędziły do przodu, zostawiając skundlonego jamnika w tyle.
Kiedy charty dobiegły do mety, jamnik po przeczłapaniu kilku metrów rozpłaszczył się zasapany na ziemi.
Facet #!$%@? na maksa podbiega do swojego jamnika i pyta:
-Jamnik!? Co się do #!$%@? jasnego stało???


#kubica #f1 #teamsirotkin
  • 13
@covr: Powiem szczerze, że im więcej siedzę na Wykopię tym mniej rzeczy wyłapuję. No ale wcześniej już to zauważyłem także nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Tylko czemu mówią, że głupota nie boli?