Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, czy wy narzekacie na swoje dziewczyny swoim kumplom? Bo ja dostałem opi***ol od swojej nowej dziewczyny, ze co ja sobie wyobrazam. Ona 28 lat, ja 30. Spotykamy się od 4 miesięcy. Ogólnie to świetna dziewczyna, miła, inteligentna itd. Kilka razy trochę na nią ponarzekałam i nagadałem swoim kumplom bo pomimo tego, ze jest na prawde super to ma 2 takie cechy charakteru, które mnie denerwują czyli jest trochę nerwowa i trochę niecierpliwa. Na ostatnim spotkaniu z moimi znajomymi jeden z moich kumpli wziął ją na bok (tak, było to głupie z jego strony) i powiedział jej czy ona może sie trochę uspokoić i wyluzować i powiedział jej, że jak tak dalej będzie się zachowywac to ja z nią zerwę. Przytoczył jej to co ja na nią powiedziałem.
Teraz ona ma do mnie pretensje dlaczego ja gadam na nią swoim znajomym, że tak się nie robi, ze takie sprawy załatwia się we dwoje, dlaczego z tym nie przyszedłem do niej tylko gadam po obcych, że ona sobie nie życzy żebym ją krytykował i że mogę mówić o sobie ale ona nie chce żebym rozmawiał na jej temat znajomym zwłaszcza że przedstawiam ją w takim świetle. Spytałem sie jej czy ona jest taka święta i nigdy nic nie mówi o mnie swoim koleżankom, powiedziała, ze musiałaby chyba na łeb upaść źeby negatywnie wypowiadać się o kimś z kim jest , nigdy nie krytykuje swoich parterów przy obcych ludziach i nie narzeka na nich i jak jej coś nie pasuje to załatwia to z partnerem. Twardo przy tym stoi że tak jest. Ja zawsze coś tam mówiłem o swoich poprzednich dziewczynach kumplom oni też nadawali na swoje dziewczyny.
Teraz nie wiem, czy ja przesadzam czy co? Chyba świat się nie zawali jeżeli ponarzekam na dziewczynę.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow ?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 34
Na ostatnim spotkaniu z moimi znajomymi jeden z moich kumpli wziął ją na bok (tak, było to głupie z jego strony) i powiedział jej czy ona może sie trochę uspokoić i wyluzować i powiedział jej, że jak tak dalej będzie się zachowywac to ja z nią zerwę. Przytoczył jej to co ja na nią powiedziałem.


@AnonimoweMirkoWyznania: co za debil z twojego kolegi.
Ale w sumie z ciebie też, nieźle musiałeś na
@AnonimoweMirkoWyznania: to zależy od ludzi - ja, generalnie, spotykałem się z dziewczynami, na które nie mogłem narzekać, a jeśli już bym mógł, to były to takie srogie imby, że wstyd się było przyznać przed ziomeczkami.
Jeśli Ci nie pasuje to zmień ją i tyle... Po co się męczyć z kimś, z kim nie czujesz się 100% dobrze?
@AnonimoweMirkoWyznania: był tu Mirek który opowiadał kolegom co robił z różowym w łóżku kiedyś i że źle robi loda jeśli ty tego nie robiłeś to nie jest jeszcze najgorzej, chociaż myślę że jeśli coś nie pasuje ci w różowym to z nią na początku o tym rozmawiasz, przynajmniej ja tak robię. No i jeśli ja strasznie krytykowała przy innych to mogła się trochę fochnąć
@AnonimoweMirkoWyznania: kumple są po to żeby nie tylko wyjść ale i się wygadać. jak ma problem to niech nauczy się z tym żyć albo nie daje powodow do narzekania. osoby trzecie widzą sprawe z innego punktu i dlatego zaufanym i dobrym osobom czasem sie wygadać zeby troche doradzili jak problem rozwiazac bez jakies awantury
@AnonimoweMirkoWyznania: mówi się co tylko chcesz, tak długo jak mówisz to osobie która ogarnia, że nie wpierdziela się w czyjeś sprawy. Twój kolega nie ogarnął, i to dosyć oczywisty sygnał że nie warto mu mówić czegokolwiek xD A trzymać wszystkiego dla siebie nie można, bo ci w końcu odwali, po to są kumple. Tylko znajdź ogarniętych
@kthxb:

Chwali się publicznie, krytykuje w cztery oczy.

Żeby potem ludzie mówili "O paanie, a u tego anona to tak się lubili/kochali a teraz bez powodu ze sobo zerwali! Ja to panu mówię że coś tam mocno nie tak było!"
Że też nie wspominam o zerknięciu na to z innego punktu, ale to już w zaufanym gronie. Ciekawe że jak lochy ze sobą plotkują o wszystkim, ze sferą łóżkową włącznie, to