Aktywne Wpisy
mirko_anonim +4
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam pytanie z bardzo mocnym podtekstem etycznym. Jeśli ktoś nie wierzy w prawdziwość, może po prostu potraktować to jako sytuację hipotetyczną. Mieszkam i pracuję w małym miasteczku (30 tys.). Jestem logistykiem w największym tu januszexie. Praca ma dużo minusów, ale w miarę płacą, no i mam tu własne 3-pokojowe mieszkanie po rodzicach. W biurze pokój dzielę z facetem lvl 29, który jest tzw. specjalistą ds. komunikacji i PR.
Mam pytanie z bardzo mocnym podtekstem etycznym. Jeśli ktoś nie wierzy w prawdziwość, może po prostu potraktować to jako sytuację hipotetyczną. Mieszkam i pracuję w małym miasteczku (30 tys.). Jestem logistykiem w największym tu januszexie. Praca ma dużo minusów, ale w miarę płacą, no i mam tu własne 3-pokojowe mieszkanie po rodzicach. W biurze pokój dzielę z facetem lvl 29, który jest tzw. specjalistą ds. komunikacji i PR.
Zapaczony +37
Wrzucam ostatnie treningi.
Do pewnego momentu szło świetnie, kilometrówki na 3:45 min/kim, progowe bez problemu na tempie < 4:00. Byłem niemal pewny, że złamanie 40 min / 10 km się uda.
Aż do zeszłego piątku... Wpadła taka choroba, że niemal tydzień leżenia w łóżku, antybiotyki i inne badziewie.
Zawody dziś wieczorem, a ja ciągle nie do końca jestem pewny, czy już wyzdrowiałem. Wczoraj lekko pobiegałem, ale nogi zdecydowanie nie te, co przed przerwą. Szkoda mi olać start, ale pobiegnę go baaardzo luźno, pewnie w okolicach 55-60 minut zamiast 39:xx :(
#biegajzwykopem
#sztafeta #ruszkrakow
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
No, czasem niestety tak wyjdzie. Dobrze, że trafiło tylko na dychę, a nie np. maraton, do którego czasem człowiek się przygotowuje miesiącami.