Wpis z mikrobloga

430504,35 - 12,14 - 14,21 - 9,04 - 11,83 - 3,32 - 3,36 = 430450,45

Wrzucam ostatnie treningi.

Do pewnego momentu szło świetnie, kilometrówki na 3:45 min/kim, progowe bez problemu na tempie < 4:00. Byłem niemal pewny, że złamanie 40 min / 10 km się uda.
Aż do zeszłego piątku... Wpadła taka choroba, że niemal tydzień leżenia w łóżku, antybiotyki i inne badziewie.

Zawody dziś wieczorem, a ja ciągle nie do końca jestem pewny, czy już wyzdrowiałem. Wczoraj lekko pobiegałem, ale nogi zdecydowanie nie te, co przed przerwą. Szkoda mi olać start, ale pobiegnę go baaardzo luźno, pewnie w okolicach 55-60 minut zamiast 39:xx :(

#biegajzwykopem

#sztafeta #ruszkrakow

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

  • 3