Wpis z mikrobloga

@Szrlh: płaciłem kiedyś za coś w kasie pewnej instytucji, kwotę rzędu stówy, jednakże nie było to okrągłe 100zł, od okrągłości dzieliło ją, no może z 50 groszy. Z wielkopańską miną podaję stówę i mówię, że nie mam równo, ale przecież o 50gr nie będziemy robić zamieszania. Kasjerka odparła "słusznie", dała co miała dać i rozstaliśmy się, ja w poczuciu bogatego człowieka, którego stać na takie drobne gesty, kasjerka - nie mam
@Jarek_P: to była zapłata za wydanie prawa jazdy może, tam jest taka kwota. Swoją drogą ciekawe ilu właśnie daje równe 100zł albo kurde 200zł a w kasie muszą wydawać 99, 50zł kto to wymyślił XD