Wpis z mikrobloga

A propo akcji w sklepach, historia mojej kuzynki prosto z Gnaszyna.
Śpieszyła się do pracy, skoczyła do sklepu po jakieś bułki, albo coś. Kupiła, płaci. Ekspedientka wydaje resztę. Ona liczy i...:
- Ale pomyliła się pani.
- COOOO?!? JA SIĘ POMYLIŁAM?!?
- Tak, pomyliła się pani.
- NIE! JA SIĘ NIE POMYLIŁAM!
- No dobrze, dałam 20zł, a pani mi wydała ze stu, ale skoro NIE POMYLIŁA się pani, to do widzenia!
I wyszła, wsiadła do autobusu zanim się babsko wytoczyło ze sklepu xD

#sklepy #heheszki
  • 83