Wpis z mikrobloga

@szczesliwa_patelnia: ekspertem nie jestem, ale miałem podobną sytuację (tylko już po przesadzeniu do większych doniczek) jeśli chodzi o cięcie. Ja po prostu ściachałem im czubki tą ostatnią parę liści. W niektórych miałem już nawet zawiązki kwiatów i robiłem research w tym temacie. Ogólnie to według tego co ustaliłem tnie się czubek który już robi literę "Y" czyli rozgałęzia się na dwa na równym poziomie. Minął już prawie tydzień od zabiegu i