Wpis z mikrobloga

@dablju_: niestety jak tylko wjechalem na kuj-pom to rozpoczal sie wyscig z czasem i ucieczki przed burzami. Kluczylem po wiochach w okolicach chelmzy. A jak tylko wjechalem do torunia to zaczelo padac i temperatura mocno spadla. Dokretna byla ponad moje sily, bo tempo na wlocie bylo kosmiczne jak dla mnie po tylu km. przez samo miasto juz lecialem w pozyczonej deszczowce i po emerycku ( ͡° ͜ʖ ͡°