Wpis z mikrobloga

@Prychacz: najlepszym przeze mnie obejrzanym wyścigiem live była zdecydowanie brazylia 2012. To wtedy pierwszy raz stiwerdziłem, że Vettel zasłużył na tytuł, mimo że kibicowałem Alonso. Ferdek wykorzystał wszystkie możliwe szczęśliwe karty a i tak wygrał majstra Vettel - rozwalonym bolidem ze skręconym silnikiem.