Wpis z mikrobloga

przedwczoraj zainstalowalem win 10, wczoraj mialem aktualizacje, a dzisiaj nagle system zawiesil sie i nie wstaje. Wyskoczyl blad 0xc000021a
Przy bootowaniu dysk w kolko sie wlacza i wylacza (hdd i slychac jak startuje). Autonaprawa windowsa nie dziala.

Sprawdzilem na linux przez liveUSB i test SMART nie pokazuje zadnych bledow.
co robic?

a dodam jeszcze ze wczoraj czyscilem kompa, i dzisiaj zmienialem paste na procku tylko no wszystko dzialalalo i live linux dziala bez problemu.
#windows #pomocy #pcmasterrace #windows10 #microsoft #linux #pytanie
#komputery
  • 7
@aergy404: Nie myślałeś żeby posatwić W7 i Linuxa obok? Aktualny W7 wykrojony na maxa (bez hibernacji itd.) bez instalacji śmiecia, tylko podstawowe (7z, pdf, kodeki, biblioteki) + programy które używasz a są tylko pod windę (gry na Steam?). Do tego jakieś solidne distro linuksowe, na zasadzie skonfiguruj pod siebie i zapomnij (Manjaro?). Co piątek wpada Ci update całego oprogramowania (dziś przykładowo 600MB zainstalowane w 3 minuty).
@balrog84: no właśnie to chciałem zrobic tylko, że z W10 XD. Jakiś czas temu zainstalowałem z powrotem W7, bo W10 znowu się #!$%@?ła. I teraz po April Update postanowiłem sprawdzić jak śmiga... No i sprawdziłem...
A co do linuxa to głównie używałem minta i byłem zadowolony.
I teraz właśnie szukam czegoś ciekawego, żeby potestować. Możesz polecić tego manjaro? Bo zastanawiałem się też nad openSUSE i nie wiem, który wybrać.
@aergy404: Polecam szczerze, ale też minimalne doświadczneie jest potrzebne. Tzn. ja używałem od wielu lat gł. Ubunta, w pracy LTS stale robi robotę. Ale generalnie bardzo podoba mi się filozofia Archa oraz to, że jest wydawany jako Rolling Release. Archa kiedyś sobie dla zabawy zainstalowałem, doświadczenie bardzo pouczające. Wolę jednak roziwązanie gotowe out-of-box.

Dla mnie zaletą są
- świeże pakiety, bodajże 2 tygodnie za Arch-em
- szybkość i lekkość
- pacman