Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
czy wasz chłopak lub mąż ma jakąś kobietę do której wzdycha z daleka?
Jakaś koleżankę z którą kiedyś próbował i się prawie pogodził, ze nic nie bedzie? mi się wydaje, ze duzo facetów tak ma. Że są z tymi kobietami, które ich chcą, ale mają jakieś swoje ideały w głowie. Przykre to.
Męzczyzna to zwierzę praktyczne i jesli jakaś w miarę fajna go chce to ją bierze, ale jakaś piekna kolezanka z która coś było, ale nie wyszło może nadal siedziec w jego głowie. Tym bardziej jeśli nadal się czasem widują jako znajomi. Ona z chłopakiem, on z Toba i możesz nic o tym nie wiedzieć.
Spotykałam się z takim jednym, ale szybko zrezygowałam bo widziałam jak tęskni za jedną koleżanką, komplementuję inną, kolejną zaprasza na wyjazd przez fb, a równocześnie do mnie pisze, ze mam też tam przyjechać... a ośmiu innym ciągle lajkuje focie.
W takie bagno powiązań się nie warto wplątywać.
#logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Fakt niebieskie tak mają.

Za to różowe mają inny mechanizm.
Facet który odrzuci zaloty, zainteresuje się inną, albo zostanie rzucony przez różowego momentalnie zostaje zakwalifikowany do szkodników, zakał ludzkości, najgorszego zła jakie ją w życiu spotkało.
Kobiety nie wzdychają do ideałów - one ich niszczą w swojej głowie.
No, chyba że jednak dałoby się tego ideała złapać. Wtedy błyskawicznie pojawią się problemy z aktualnym niebieskim.
@AnonimoweMirkoWyznania: raczej nie, ale byłam obiektem westchnień (albo westchnienia, bo to bardzo szybko się skończyło) - spotkałam się kiedyś kilka razy z facetem, który chyba tak usilnie i desperacko szukał dziewczyny, że po trzech spotkaniach był już na zabój zakochany - jak mu powiedziałam, że halo, halo, ja to zdecydowanie nie (o czym mówiłam mu wcześniej, ale uznał, że bardzo lubi spędzać ze mną czas chociażby przyjacielsko), jeszcze tego samego dnia
MiłosnyMenel: Ja mam dwie takie kobiety. Co ciekawe obie mają tak samo na imię i ten sam kolor włosów. Chociaż jedna przeważa nad drugą, bo mnie interesuje jako całość a druga tylko seksualnie, bo wiem, że jest dzika i ostra ( w przeciwieństwie do mojej narzeczonej) ale nigd nie było dane mi się przekonać.

Myślę o nich czasem (raz na kwartał? może raz na pół roku) jak zobaczę coś w social