Wpis z mikrobloga

Ivan Djurdjević na dzisiejszej konferencji pokazał jak będzie wyglądać #lechpoznan pod jego rządami:

za dużo tutaj opowiadania bajek i pieprzenia, czas na czyny

ta drużyna jest w gruzach, nie widzę w żadnym zawodniku na dzień dzisiejszy kandydata na kapitana

W Lechu nie może grać byle kto, chce 2-3 zawodników co będzie walczyć, a nie 10 z których nic nie będę miał

w szatni będziemy mówić tylko po polsku, jeśli kupimy obcokrajowca to w umowie będzie miał naukę języka polskiego, jeśli nie będzie chciał się go uczyć to znaczy, że do Lecha przyszedł w jednym celu i trzeba go odprowadzić do szlabanu i pomachać mu na pożegnanie

chce wszczepic w zawodników wole walki, gre do ostatniej minuty, kto tego nie pojmie nie będzie u mnie grał


Tu warto dodać, że Ivan miał staż trenerski w Atletico Madryt u samego Simeone, rzemiosła uczył się także w Athletico Bilbao, klubie słynącym z walki i wychowanków, a także uczył się w Sporting Lizbona, czy FC Basel.

chce stworzyć z drużyny jedną rodzinę, musimy być dla siebie jak przyjaciele, gdzie jeden za drugim pójdzie. Będę kładł nacisk na atmosferę i spędzanie wspólnego czasu.

jako były trener rezerw Lecha będę w ciągłym kontakcie z nimi, do pierwszego składu zabieram kapitana rezerw Orłowskiego, chłopaka który w Lechu jest od 8 roku życia, w sezonie dojdą jeszcze inni.

Musimy wygrywać, walczyć o najwyższe cele, tylko tacy mogą tutaj grać. Kibice do nas wrócą jeśli zobaczą dobrą gre, mecze bez kibiców to przykra sprawa, ale to my musimy dziś coś udowodnić i pokazać, a nie kibice.


Brzmi obiecująco, a co najważniejsze prosto z serca. Będzie dobrze!

#ekstraklasa
  • 13
w szatni będziemy mówić tylko po polsku, jeśli kupimy obcokrajowca to w umowie będzie miał naukę języka polskiego, jeśli nie będzie chciał się go uczyć to znaczy, że do Lecha przyszedł w jednym celu i trzeba go odprowadzić do szlabanu i pomachać mu na pożegnanie


rzeczywistość szybko zweryfikuje jego oczekiwania, chociaż mam szczerą nadzieję że uda się mu utrzymać na stołku więcej niż jeden sezon :)
w szatni będziemy mówić tylko po polsku, jeśli kupimy obcokrajowca to w umowie będzie miał naukę języka polskiego, jeśli nie będzie chciał się go uczyć to znaczy, że do Lecha przyszedł w jednym celu i trzeba go odprowadzić do szlabanu i pomachać mu na pożegnanie


@Gasquet: BUG CHONOR ŁOJCZYZNA

piłka klubowa dzisiaj nie istniałaby bez obcokrajowców. Poza tym - w jakim celu? Druga klasa rozgrywkowa w Anglii, Francji, Włoszech czy Hiszpanii
@TymRazemNieBedeBordo

Jak nasi zawodnicy wyjeżdżają na zachód to pierwsze co muszą to uczyć się języka, nawet jeśli nie ma takiego nakazu od klubu (chociaż przeważnie jest), język utrudnia życie codzienne, komunikacje z trenerem i zawodnikami na boisku. W tym nie ma nic złego, wiadomo od dawna że obcokrajowcy nasze kluby traktują jako przygodę więc trzeba ten proceder zatrzymać, a to co chce Ivan to pierwszy krok.