Wpis z mikrobloga

ehhh mirasy jestem rozczarowana zakupami w W.Kruk ( ͡° ʖ̯ ͡°)

27 kwietnia zamówiłam u nich pierścionek, o którym pisałam w tym wpisie (ten z lapisem). byłam wcześniej zapytać o niego w sklepie i powiedzieli mi, że na wysyłkę trzeba czekać około 2 tygodni, bo musi przyjechać z jakiegoś tam magazynu głównego w Warszawie, z tego co pamiętam. nie zamówiłam go w sklepie, w sumie sama nie wiem czemu, stwierdziłam jakoś, że zamówię go sobie przez internet i tak też uczyniłam.
po dokonaniu zamówienia i płatności, dostałam maila, że orientacyjny termin realizacji zamówienia to 17 maja. było mi trochę smutno, że tak długo muszę czekać, no ale pani w sklepie uprzedzała. minął jednak 17 maja, 18, 19, aż nastał dzień 22 maja.
postanowiłam wtedy napisać maila do W.Kruk i zapytać czy mają jakieś informacje nt. mojego pierścionka (link do śledzenia zamówienia ciągle twierdził, że jest ono jeszcze weryfikowane). niestety nie otrzymałam odpowiedzi ani tego samego dnia, ani kolejnego, więc postanowiłam napisać do nich na facebooku.
po wysłaniu do nich wiadomości informującej o tym, że próbowałam się z nimi skontaktować drogą mailową, ale nie otrzymałam odpowiedzi, wysłałam im tę samą wiadomość, opisującą mój problem, odpisali, że skontaktują się z infolinią i wrócą z odpowiedzią. jednak nie wrócili, ani wczoraj, ani dzisiaj.
otrzymałam za to maila informującego mnie, że sprawdzają czy mają w magazynie zamówiony przeze mnie towar xD towar zamówiony prawie miesiąc temu xD postanowiłam znowu napisać do nich na facebooku, jako że tam mi już raz odpowiedzieli, a wysyłanie kolejnego maila wydawało mi się bezcelowe (swoją drogą W.Kruk ma tylko jeden adres e-mail, na który można pisać we wszystkich sprawach, więc nie wiem, albo dostają mega dużo maili i nie ogarniają co się dzieje w ich skrzynce, albo prawie nikt do nich tam nie pisze i sprawdzają pocztę raz na miesiąc xD).
ale wracając do mojej drugiej wiadomości na facebooku, napisałam im, że jestem nimi rozczarowana, że sposób, w jaki traktują klienta jest śmieszny i dlaczego dopiero teraz sprawdzają czy mają jeszcze w ogóle coś, co zamówiłam i za co zapłaciłam prawie miesiąc wcześniej ( ͡° ʖ̯ ͡°) odpisali mi, że jest im bardzo przykro, i że biuro obsługi odezwie się po ustaleniu szczegółów. nie napisali do kogo odezwie to biuro, do mnie w każdym razie się nie odezwało, ale za to dostałam maila, że moje zamówienie jest w końcu przygotowywane do wysłania.

nawet nie jestem zła, tylko po prostu bardzo rozczarowana, bo firma W.Kruk nie jest jakimś małym zakładem jubilerskim, tylko ma swoje sklepy w całej Polsce, i nie spodziewałam się, że sobie akurat zapomną o moim zamówieniu, i że ich kontakt z klientem i jego obsługa jest tak niepomocna ( ͡° ʖ̯ ͡°)

w sumie nie bardzo wiem jak to otagować, więc #zalesie #bizuteria
  • 6
firma W.Kruk nie jest jakimś małym zakładem jubilerskim, tylko ma swoje sklepy w całej Polsce, i nie spodziewałam się, że sobie akurat zapomną o moim zamówieniu, i że ich kontakt z klientem i jego obsługa jest tak niepomocna ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Idesiku_Nago: To teraz wiesz, że właśnie należy kupować w małych zakładach rzemieślniczych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Idesiku_Nago:

nawet nie jestem zła, tylko po prostu bardzo rozczarowana, bo firma W.Kruk nie jest jakimś małym zakładem jubilerskim, tylko ma swoje sklepy w całej Polsce, i nie spodziewałam się, że sobie akurat zapomną o moim zamówieniu, i że ich kontakt z klientem i jego obsługa jest tak niepomocna

W takich sieciwokach- jestes wlasnie tak traktowana-jak numerek,kolejne zamowienie.nie spodziewaj sie inneg traktowania tu chodzi o czysty zysk.pasje i podejscie do klijenta-maja