Wpis z mikrobloga

Miedia pogłębiają problem przegrywów, kreują wizerunek nas przegrywów jako creepów, których należy się bać bo zrobimy krzywdę normikom i przez to w dalszym ciągu jesteśmy wykluczani ze społeczeństwa.

Droga bez powrotu jest idealnym przykładem takiego filmu - ten film jest o tym, że grupka chadów i normików z dziewczynami jadą na wycieczkę są szczęśliwi, gdy nagle przegrywy (2/10, brzydka cera, brzydkie zęby, brzydka twarz) wychodzą ze swojej piwnicy i chcą nawiązać kotnakt, wyjść z przegrywu to oczywiście fantazja mediów połączona z fobią normików przed przegrywami daje taki efekt, że nakręcili film o mordowaniu, gwałceniu, nękaniu...

Jak mamy wyjść z przegrywu gdy nawet media pogłębiają nasz problem?
#gorzkeizale #przegryw #wychodzimyzprzegrywu
Pobierz H.....s - Miedia pogłębiają problem przegrywów, kreują wizerunek nas przegrywów jako ...
źródło: comment_I91OqqDTrF4eAVzzKrn0ievGQd9irqnN.jpg
  • 22
@Helsantonio_Montes: a może promować (co robią niektóre feministki nawet, oczywiście nie te kariera łomen i redaktorzynki #!$%@? pismaków), że faceci to nie tylko paczki mięsa do zaspakajania pragnień kobiet, że chłopak może być wrażliwy, być marzycielem, płakać. Że są też brzydcy faceci ale czują tak samo jak każdy człowiek. Poznałem sporo spoko feministek, które serio obchodziło równouprawnienie, a nie chęć zemsty na posiadaczach penisa i hipokryzja "kobiety nie oceniaj ale jak
@Wykrok: miałem okazje poznać feministki głównie z korei i ich feminizm polega na tym by jej dobrze było, żeby zarabiały tak samo jak faceci by miały takie same prawa, one myślą wyłącznie o sobie, mają gdzies prawa kobiet w innych krajach na ziemi, szczególnie kobiet np w egipcie, gdzie kobiety nie mogą wybrać sobie męża, są poprostu sprzedawane

A ich odpowiedź na takie coś "should I care?" ¯\_(ツ)_/¯
@Helsantonio_Montes: podobnie to wygląda z tymi z USA, tylko powiedzą coś w stylu "bardzo przykre" i nakładają arafatki na głowy w obronie muzułmańskich kobiet (xD).
Są różne, serio. I piszę to jako konserwa. A jeśli chodzi o "malenizm" (męski feminizm znaczy się, nie wiem jak to nazwać) to polecam chrześcijaństwo z jego tolerancją wobec ułomności, wyrosły na nim indywidualizm i pokazywaniem, że moralność>status i prestiż.