Wpis z mikrobloga

Czołem Mirunie! Rok temu zostałem zatrzymany przez tajniaków za posiadanie marihuany w małej ilości - 0.2g. Zostałem skuty, wozili mnie po kilku komisariatach, a na końcu czekało mnie przesłuchanie. Na przesłuchaniu policjant stwierdził, że nic mi za to nie grozi i puścili mnie wolno z dokumentami stwierdzającymi co przy sobie posiadałem. Od tamtego czasu cisza i zastanawiam się co dalej? Czy coś mi za to grozi? Czy jestem odnotowany w jakiejś bazie? Obeznane Mireczki proszę o wypowiedzenie się w temacie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#narkotykizawszespoko #narkotykiniezawszespoko #policja #prawo
  • 31
@Inspektor-Gadzet: to raczej już nic z tego nie będziesz miał. Postępowanie pewnie umorzono (jako, że nie byłeś stroną, to nie doręczono ci odpisu postanowienia o umorzeniu). Chociaż teoretycznie jest możliwe, że sprawa się robi, bo na przykład badają ziele w laboratorium KWP i po jakimś czasie przyjdzie ci wezwanie ;-) Teoretycznie możliwe ale jeśli minął już rok, to baaaardzo mało prawdopodobne.
@IgorK: Podczas wizyty w jednym z komisariatów badano próbkę pod kątem obecności THC - wynik wyszedł pozytywny. Nawet jeśli zostało to umorzone to czy jest to jakoś odnotowane w systemie? Interesuje mnie to np. w kontekście kontroli drogowych. W weekendy zdarza mi się zapalić, a jak wiemy thc w ślinie utrzymuje się przez kilka dób nawet.
@Inspektor-Gadzet: na komisariacie badano testerem. Czasami się wysyła później ziele do laboratorium, dla pewności. To, że byłeś zatrzymany powinno być odnotowane w policyjnym systemie ale tutaj przydałoby się, żeby wypowiedział się jakiś policjant.
@zielona_kulka: mi chodziło tylko o ten fragment

możliwe też że ci coś doręczali, ale nie odebrałeś


Właśnie nie doręczali, bo umorzenie było przed zarzutem :-) Co do reszty się zgadzam. A jako zatrzymany, to z tego co pamiętam faktycznie figuruje w policyjnych rejestrach ale w praktyce, dopóki nie będzie się starał o pracę "w służbach", to nikt tego nie będzie sprawdzał.
@EliotAlderson spoko :-) Ad rem ;-) Zaniechanie sporządzenia protokołu zatrzymania w opisanej w pierwszym poście sytuacji uznałbym za spore uchybienie. Z drugiej strony różne przypadki "kreatywnej biurokracji" już widziałem ;-)
@IgorK: dążę bardziej do wyjaśnienia czy był zatrzymany i przesłuchany w charakterze podejrzanego czy doprowadzony na jednostkę i przesłuchany w charakterze świadka. Ale jak teraz analizuje, to głupie myślenie bo tak czy inaczej zostałby sporządzony protokół zatrzymania. Szybciej jestem gotów założyć, ze za taka ilość nie chcieli psuć roboty narkotykowym.
Bo jakby przybili mu 62a.1 to już dawno byłoby po temacie. Brak doręczeń świadczy jednak o tym, ze mogli udawać ze
@EliotAlderson pytałem wprost i napisał, że był słuchany tylko jako świadek po zwiezieniu na komisariat. Osobiście obstawiam umorzenie na podstawie art. 62a. Brak doręczenia wynika z faktu, że nie dostał zarzutu. Teoretycznie jest możliwe, że postępowanie nadal trwa ale jakby mi policjanci robili przez rok sprawę o 0,2 g. ziela, to bym im j**a pourywał ;-)
Orientujesz się moze jak długo dane o tego typu zatrzymaniach są trzymane w policyjnej bazie?

@Inspektor-Gadzet: za posiadanie w systemie będzie widniała informacja przez 15 lat.

@IgorK: faktycznie, przeoczyłem, przepraszam. Umorzenie wydaje się najbardziej prawdopodobne.
Przewlekłość postępowania przygotowawczego to norma, szczególnie w Warszawie, jak u OPa
@EliotAlderson 15 lat? Da się wcześniej usunąć na wniosek? Mój brat, jak się starał o przyjęcie do Policji to pisał do Miejskiego, żeby mu usunęli wpis (skazanie już dawno było zatarte) i usunęli.
@IgorK: na wniosek po zatarciu skazania usuwane, ale tez nie zawsze, decyzja uznaniowa. Np rozboju, gwałtu i innych wagi ciężkiej mogą odmówić usunięcia. Chuliganki nigdy nie usuwają w obecnych czasach.
Bratu się udało dostać?