Wpis z mikrobloga

Około 2-3 miesięcy temu spotkałem na swojej drodze biedaka. Starszy mezczyzna, któremu zdrowie mocno podupadlo. Poprosił mnie wtedy o pomoc w przeprowadzeniu go przez ulicę. Stanęliśmy chwilkę wtedy i zaczęliśmy rozmawiać. Okazał się być inteligentny, bardzo rozmowy, wręcz sympatyczny. Życie po prostu dało mu w kość. Dzisiaj ponownie go spotkałem. Spytałem co u niego słychać i jak zdrowie. Odpowiedział że jest kiepsko i mówiąc wprost żebra o jedzenie bo ma jedynie 300zl renty. Był stosunkowo zadbany. Ani poprzednio ani teraz nie czułem alkoholu od niego... Kiedy spytałem czy mogę mu jakoś pomóc to odpowiedział że jest głodny i że chciałby tylko coś zjeść. Pojechałem do biedry, kupiłem kilka produktów aby mógł coś zjeść.
Wróciłem do niego i dałem życząc smacznego. Podziękował z pokorą w głosie...
Pisze tu Wam o tym bo chce wyrzucić z siebie to że bezinteresowna pomoc daje ogromną satysfakcję.
#czujedobrzeczlowiek #rozwojosobisty
xgalx - Około 2-3 miesięcy temu spotkałem na swojej drodze biedaka. Starszy mezczyzna...

źródło: comment_K11fIYzMUxXm9yRuZJGtlHF9l1cgEJjy.jpg

Pobierz
  • 5
@CoolCake: No op tak, ale często menele mają taktykę że kasa na chlanie a od ludzi żebrają o żarcie. Bo głąby chlania im nie ufundują no ale jedzenie tak. I tym sposobem się #!$%@? #!$%@? za swoje, a żarcie i tak mu jakiś typo kupi.