Wpis z mikrobloga

@miekki_am: Nie ma czegoś takiego jak "chwast". To rzecz względna - jeżeli mamy pole pełne żyta, to maki są na nim chwastem. Jeżeli mamy pole pełne maków (na kompocik), to paskudne wyrastające tu i ówdzie kłosy żyta są chwastem. Jeżeli zdecyduję się zrobić uprawę pokrzyw, to nawet krzew różany na środku mojego pola będzie chwastem.