Wpis z mikrobloga

Cześć Wykopowicze :)
Mam do Was pytanie. Czy nie mając żadnych uprawnień elektryka, nie mam też w tym kierunku wykształcenia, mogę legalnie wykonać gniazdko elektryczne nie u siebie w domu?
Ogólna sytuacja:
Otrzymuję od przełożonego polecenie montażu gniazdka u klienta, nie mam żadnych uprawnień ku temu i jakoś tak wyszło, że nie musiałem nigdy tego robić (nawet nie wiem czy umiem :p ). Czy odmowa wykonania i zasłonięcie się tym, że nie posiadam żadnego kursu była zasadna?
#praca #prawo #bhp #elektryka
  • 5
@132qwe: Przełożony niech ci wyłoży na kurs, a teraz to może cie w pępek cmoknąć bo takie są przepisy.
Już podłączając np serwer w pracy powinno się mieć uprawnienia aby właściciel był kryty jak cię popieści. Dawno o temu jeździłem na instalki netu po klatkach, nie raz uszkodziłem kabel, podłączałem wszystko co się dało tak aby było bezpiecznie i fachowo, do dziś nie widziałem aby gdzieś coś się spaliło. Szkoły i
@defoxe: @Sidroff: dzięki Panowie :) pomogliście mi. Czyli puki nie mam uprawnień to się nie tykam robienia kabli. Jeszcze mam jedno pytanie. Już zupełnie hipotetyczne. Co jeśli bym te gniazda porobił jedna i potem coś podpina i te urządzenia szlak trafia albo ktoś coś podpina i kogoś kopnie. To wtedy ja jestem odpowiedzialny za to jako osoba która nie powinna się tym zajmować, prawda?
@132qwe: Z punktu prawnego jak najbardziej, zleceniodawca umyje ręce a ty będziesz miał na sumieniu ludzkie życie no chyba że elektryk odbierze ci taką instalację to wtedy na jego osobę spada odpowiedzialność.
Miałem kiedyś w chłodni wyczyścić wentylatory otwierając zabezpieczenia, po pierwsze powiedziałem, że nie mam badań wysokościowych to się uparli, ok później dodałem, że do elektryki i grzebania też nie mam i dali mi spokój, pracę zachowałem ale czasami nie