Wpis z mikrobloga

W dniu wielkiego meczu bokserskiego między najlepszymi pięściarzami ZSSR i USA, zawodnik radziecki doznał kontuzji, która wykluczyła go z walki. Towarzysze w związku z tym, że nie było już możliwośći sprowadzenia zawodowego pięściarza zwerbowali pierwszego lepszego chłopa z pola mówiąc mu, żeby wytrzymał z czarnoskórym amerykaninem w ringu chociaż 4 rundy, to unikną całkowitej kompromitacji. Chłop się zgodził, bo czego dla Sajuzu się nie robi i wyszedł do ringu. Naprzeciw niego Amerykanie wystawili swojego czarnoskórego mistrza. Gong! I zaczyna się pierwsza runda! Całe 3 minuty amerykanin okłada pięsciami ruska, który od uderzeń lata po całym ringu. Wreszcie koniec, schodzą do anrożników, a tam towarzysze pytają chłopa:
-Dacie radę?
-Spokojnie, dam radę.
Kolejan runda mija dokłądnie w tak samo. Czarny okłada seriami chłopa, a ten twardo stara się utrzymać na ringu. Po gongu w narożniku radzieckim popłoch i od razu pytanie:
-Towarzyszu dacie jeszcze radę?
-Dam, dam!
Runda trzecie i w niej jeszcze większa przewaga Amerykanina i po gongu znów pytanie.
-Towarzyszu, biją was strasznie, dacie radę jeszcze tę rundę!
-No nie dam, nie mogę już... zaraz mu #!$%@?ę!

#heheszki #suchar #smieszne #komunizm #zsrr #boks