Aktywne Wpisy
Smutny_procesorr +21
Tucznik to jest inny poziom świadomości, typ potrafił zarabiać po 50 tysięcy złotych na miesiąc i nigdy nie był za granicą, nie podróżował nawet po Polsce, jedynie gdzie był dalej to na #famemma.
Jedynie gdzie żre to tanie fastfoody on nawet nigdy sushi nie jadł xD. To jest dla mnie pojęte jak można mieć takie upośledzenie umysłowe. Ja zarabiając minimalną byłem w kilkunastu krajach i przeżyłem więcej w życiu niż knur
Jedynie gdzie żre to tanie fastfoody on nawet nigdy sushi nie jadł xD. To jest dla mnie pojęte jak można mieć takie upośledzenie umysłowe. Ja zarabiając minimalną byłem w kilkunastu krajach i przeżyłem więcej w życiu niż knur
bizzi0801 +94
Jedyne wymagania to powroty na wieczór do domu i pensja ~5k - typowy etat.
! Kumpel w przeciągu trzech lat odkąd dostał prawko C+E (+ jakieś przewozy niebezpiecznych substancji czy coś) pracuje już w trzeciej firmie i póki co wszędzie jest wykorzystywany i w jakiś sposób oszukiwany. Aktualnie pomimo że w umowie ma zapisane że pracuje na pełen etat, to codziennie pracuje od 3 do 13, często zdarza się też że jedzie z drugim kierowcą i wyjeżdżając o 3 wraca pod sam wieczór. Na rękę dostaje 4300, jednak podstawy ma tylko 2500 brutto, reszta to jakieś premie i inne dziwne zapisy. Często w wolnym czasie przyjeżdża do firmy i naprawia jakieś uszkodzenia ciężarówki, jeździ, zamawia i wymienia jakieś części - no robi rzeczy za które nikt mu nie płaci, ale niby mówi że robi to dla siebie. No ja na jego miejscu już dawno bym leciał do PIPu, albo szukał innej pracy, ale on już chyba stracił wszelkie nadzieje. Nie znam drugiego tak sumiennego i oddanego pracy człowieka, ale widzę też że ma już powoli dosyć i mimo że było to jego marzenie to się po trzech lata wypala.
#bekaztransa
Nie wiem czy nie lepiej dla niego byłoby spróbować zdobyć kategorie D i jeździć autokarami?
@Micho_master: jak będzie miał 24 to będzie mógł o tym myśleć, a póki co jeszcze musi pracować w takiej branży.
@xspeditor: realia może i takie są, ale to nie jest normalne... wg mnie w tym przypadku im więcej regulacji tym lepiej, bo jest to o
Co prawda nie mam pełnej wiedzy, ale wydaje mi się, że problemem branży jest to, że stała się taka konkurencyjna przez niską cenę przejazdu. Wszystko było dobrze dopóki pensje były niskie a dzisiaj niestety już nie da się tego wszystkiego pogodzić.