[MatthewDuchovny]

Hej mirki z Niemiec. Czy leczył się ktoś z was w Polsce mając niemieckie ubezpieczenie (dokument E106)?
Jak wygląda proces załatwiania tego dokumentu?

1. Mam niemieckie ubezpieczenie - Techniker Krankenkasse
2. Drukuję formularz po polsku i po niemiecku
3. Wypełniam oba
4. Idę do najbliższego oddziału Techniker Krankenkasse w moim mieście
5. Czekam na odpowiedź?
6. Od kiedy zatwierdzą to, mogę już normalnie leczyć się w Polsce

Czy to poprawny proces czy coś pominąłem?

#niemcy #emigracja

[strikingsurface]

@MatthewDuchovny: co to znaczy leczyć?

bo pamiętam, że z EKUZem czyli pewnie polskim odpowiednikiem krankencośtam było tak, że NFZ zwracał tylko za leczenie "nieplanowane" czyli jak zachorowałeś za granicą. zabiegów i leczenia "planowanego" nie pokrywali chyba.

[qdt2k]

@MatthewDuchovny: O ile pamiętam sprzed 3 lat, gdy Żona się ubezpieczała, TK nie zgadza się na leczenie (poza nagłymi wypadkami) za granicami Niemiec.

[MatthewDuchovny]

@strikingsurface: mieszkam w Berlinie i często o wiele łatwiej jest mi się leczyć w Polsce gdzie chodzę do prywatnego bez kolejki dużej. Ale też można po prostu się zrozumieć lepiej z lekarzem. Nie chodzi mi o nagłe przypadki które obejmuje EKUZ.

[MatthewDuchovny]

@qdt2k: o ciekawe - będę miał okazję sprawdzić czy coś się może zmieniło.

[qdt2k]

@MatthewDuchovny: To jest jedna z tych rzeczy, którymi różnią się poszczególne państwowe ubezpieczalnie. Inne to jakieś usługi szamański i homeopatia etc.

[MatthewDuchovny]

@qdt2k: haha właśnie widziałem, że mam to w pakiecie i jest nawet akupunktura. Chociaż nie wiem do końca jak z tego korzystać. Tzn. gdzie znlaleźć listy miejsc które są refundowane lub nie i czy muszę mieć skierowanie do lekarza. Itd itd.

[1989]

@MatthewDuchovny: zawolaj jak sprawdzisz