@typowy_przegryw: To wszystko zależy od Twoich rodziców (w sensie jacy są, czy się wpieprzają w życie i czy traktujesz ich jak wyrocznię i stawiasz ponad różowego) :D Mówię to jako różowy pasek :D Mi tam rodzice by nie przeszkadzali o ile są normalni i nie żyją za mnie czy niebieskiego moim czy jego życiem. Rodzice to też ludzie.
@typowy_przegryw: Nie jest to przegryw o ile rodzice są normalni. Mam koleżkę który mieszka tak po ślubie i wychowuje tak dziecko i przegrywem zdecydowanie nie jest. W opisanej przez Ciebie sytuacji to jest bardzo racjonalne wyjście.
@typowy_przegryw: w miarę normalni rodzice - tak jak wszyscy powyżej piszą, ale równie ważne (o ile nie ważniejsze) jest czy Ty Kolego masz odciętą pępowinę..
Jakie zwierze do mieszkania sobie kupic? Pies wykluczony, kot wykluczony. Chce, by zwierze bylo czyste, niedrogie w utrzymaniu, zylo dlugo, nie paskudzilo.
Mieszkanie z rodzicami w tym samym budynku ale oddzielnych mieszkaniach
Komentarz usunięty przez autora