Wpis z mikrobloga

@WONSZIPAJONK: a weź, ja kiedyś zaczęłam zwyczajną gruntową drogą, nawet ten biały kamień miała wysypany, potem zaczęła się zmieniać w błotnistą ścieżkę, żeby skończyć się wielkim rozlewiskiem. Wolałam zawrócić, bo jednak szukanie zwłok na mokradłach mogłoby być nieco utrudnione xD Na mapach gogle zaznaczona była normalna droga, która łączyła się z inną.