[e.....9]

Ostatnio skończyłem sobie Tyranny i pomyślałem, że wrócę sobie do #vampirethemasquarade w którego grałem raz, ale nie ukończyłem(Grałem malviakinem wtedy).
Jak myślicie, którą klasę najlepiej wybrać sobie na powrót? By walka nie była uciążliwa.
#crpg

[chciwykrasnolud]

@ejadaz689: Ale mówisz o bloodline? Jeśli miałeś problemy z walką to rób postać na gadanie. Jak jednak wolisz się skupić na walce to Gangrel jest banalnie prosty. Radzi sobie dobrze nie tylko na krótkie dystanse ale też na odległość jak już rozwiniesz animalizm.
Do broni dystansowych dobrym wyborem będzie ktoś z trójki Malkavian, Toreador, Tremere.

[kurp]

@ejadaz689 Tag, którego szukasz, to #vtmb ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[s.....a]

@ejadaz689: Malk generalnie nie jest polecany na start. Ten klan jest w sam raz, żeby przejść grę drugi raz i zobaczyć, jak bardzo inna jest. Najłatwiejsze klany bojowe to te z dyscyplinami: celerity (super szybkość) i fortitude (super wytrzymałość). Tremere ma 2 umiejętności: blood shield (lvl3), która działa podobnie do fortitude oraz Purge (lvl2) która wyłącza wrogów na kilku sekund - te skille wystarczą, żeby niemal każdą walkę przejść z zamkniętymi

[Bethesda_sucks]

Najłatwiejsze klany bojowe to te z dyscyplinami: celerity (super szybkość) i fortitude (super wytrzymałość)

@sejsmita: Potence też daje radę. Do walki najlepszy jest albo Gangrel albo Brujah, chyba że ktoś chce iść w broń palną to wtedy klany z Auspex (choć Auspex nie jest do tego konieczne, ale ułatwia sprawę).

Generalnie Bloodlines jest do przejścia na co najmniej 4 razy. Raz Malkavianem (rozgrywka znacząco różni się od pozostałych), raz Nosferatu (są

[s.....a]

@Bethesda_sucks: Potence na papierze jest fajne, ale ma znaczącą wadę. Wszelkie bonusy mają limit 10 punktów, tzn jeśli masz np.: siłę 4 + melee/brawl 4 + potence 4 to nie zadasz dodatkowych 12 obrażeń, a 10 z czego 4 potencji będą agrevated. Nie wiem, dlaczego tak jest, ale jest. Poza tym są bronie, które zadają agrevated same z siebie i to nie tylko na końcu gry (kusza/pochodnia).

Swoją drogą, ta gra

[Bethesda_sucks]

Potence na papierze jest fajne, ale ma znaczącą wadę. Wszelkie bonusy mają limit 10 punktów, tzn jeśli masz np.: siłę 4 + melee/brawl 4 + potence 4 to nie zadasz dodatkowych 12 obrażeń, a 10 z czego 4 potencji będą agrevated. Nie wiem, dlaczego tak jest, ale jest.

@sejsmita: https://forums.planetvampire.com/bloodlines-games-general-discussion/question-about-strengthmeleepotence-and-the-cap-in-up-7-0/
Wg tego co tu piszą to tylko główne atrybuty mają limit do 10, umiejętności (jak unarmed) mają limit 20. Z własnego

[s.....a]

@Bethesda_sucks: Kiedyś to testowałem i wyszło mi inaczej, ale to było dość dawno temu. Możliwe, że coś źle zrobiłem, chociaż test trwał dobrych kilka godzin i nie widziałem różnicy w obrażeniach.

W patchach nic się nie zmienia, bo jak piszą w tym linku, to jest hardcoded. Przy następnej sesji będę musiał to sprawdzić i się upewnić. :)

[Bethesda_sucks]

@sejsmita: To jest straszne, właśnie naszła mnie nieodparta ochota zagrania po raz kolejny. Już gra się ściąga z GOG-a , a nie mam czasu grać. Ale chociaż odpalę na 5 minut...

[s.....a]

@Bethesda_sucks: Buehehehe. Przerabiałem to tyle razy, że nie zliczę, a samą grę przeszedłem kilkunastokrotnie. Próbowałem niedawno, ale już nie dałem rady i wyłączyłem po pół godzinie. Może jak wyjdzie mod, o którym Lisaros od czasu do informuje spróbuję znowu, ale tak to nie ma siły. xD

[Bethesda_sucks]

@sejsmita: Bardzo słuszna decyzja, szanuję za silną wolę :). Też muszę na razie odłożyć grę, bo naprawdę nie mam czasu (a jeszcze trwa akurat mundial i chciałbym obejrzeć jak najwięcej meczów), ale zagram sobie w końcu Ventrue albo Toreadorem prędzej czy później.

[s.....a]

@Bethesda_sucks:

Ventrue albo Toreadorem

Z jednej strony najmniej interesujące klany, a z drugiej i tak włożono w nie sporo, by odróżnić od reszty. Wszelki przytyki do Toreadorów odnośnie ich zamiłowań, albo wzmianki o wyższości Ventrue nad resztą. :) Jak bardzo ta gra jest zróżnicowana dowie się tylko, kto ją skończył kilka razy. :)

[Lisaros]

@ejadaz689: Tremere jest tak przypakowany, że rozwala wszystko, w dodatku nie ma problemu z krwią. Warto iść w dyplomację/skradanie, by ominąć kilka walk. No i wreszcie w broń palną, bo rozwinięte strzelanie szybko rozwiązuje wiele problemów ;) kolejne wyjście to wziąć kogo z celerity, które jest op.

Reszty komentarzy tu nawet nie czytam, bo samemu zachce mi się grać, a czekam na CQM 4.0 :P

[e.....9]

@Bethesda_sucks: @Lisaros: @sejsmita: Dzięki za porady. Wziąłem sobie Tremere. Już czuję ten klimat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[A.....n]

Nie wiem, dlaczego tak jest, ale jest.

@sejsmita: przeniesienie zasad z „papierowego” RPG-a, gdzie zostało to wprowadzone po to, by nie turlać tuzinami kości (jak w Shadowrunie).

[s.....a]

@Althorion: Wieki minęły odkąd grałem w Maskaradę, ale pamiętam, że jak strzelałem seriami z dwóch uzi to kostki miałem w złożonych dłoniach, tyle ich było :)

[A.....n]

@sejsmita to aż zobaczę, czy to nie był wynalazek z nowego Świata Mroku (graliśmy głównie w fuzję nowego ze starym), ale to dopiero jutro.

[s.....a]

@Althorion: Nie ma presji. Grałem za dzieciaka w latach 2000+, to mogliśmy pochrzanić zasady. :)