Wpis z mikrobloga

@gobi12: W okresie zaraz po wysadzeniu oczywiście jak co roku roślinom dały się we znaki poparzenia słoneczne. Niestety nie mam możliwości hartować roślin, więc sadzonki trafiają z parapetów prosto do foli bez czasowego wystawiania ich na bezpośrednie promienie słoneczne. Niżej zdjęcia kilku najgorzej poparzonych roślin. Oczywiście wszystkie przeżyją, już na zdjęciach widać, że wypuszczają nowe liście. Stratą są jedynie poparzone liście, które odpadną oraz czas na regenerację.
Pobierz gobi12 - @gobi12: W okresie zaraz po wysadzeniu oczywiście jak co roku roślinom dały ...
źródło: comment_nRfBHUr6tX255ueFbrqH5rjiBF5vYI7L.jpg
@gobi12: Ciekaw jestem, jakie są Twoje teraz, po 2 tygodniach. Tu część moich, zdjęcie z 10 czerwca, wsadzone 2 tygodnie wcześniej. Tak jak pisałem na priv, moje poszły pod gołe niebo, bez żadnych folii, przez co po pierwszym tygodniu w najostrzejszych odmianach popaliło sporo liści. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale pourywałem je, co chyba pozwoliło tym mniejszym liściom szybciej się rozwinąć.
Pobierz foreign - @gobi12: Ciekaw jestem, jakie są Twoje teraz, po 2 tygodniach. Tu część moi...
źródło: comment_gmxEfNoeCVN0JxVsFlSpRs35PcMoSa4a.jpg
@foreign: Jak na takie warunki to jest ok ;) Jeżeli możesz podlać w weekend dwa razy to spróbuj jak najwcześniej podlać małą/średnią ilością wody, a na sam koniec weekendu jak najpóźniej podlej do oporu, aż się trochę błotko zrobi.