Wpis z mikrobloga

@AnnaJ: Wczoraj miałem gorszą akcję. Do mnie i moich koleżanek podszedł przegryw i chciał zagaić rozmowę - przełamać swoją karuzelę #!$%@?. Potknął się już przy pierwszym zdaniu, ale postanowił być wytrwały i żeby odratować sytuację, opowiadał nam randomowe fakty ze swojego życia i z pracy. Cringe over 9000.
@nieaktywny_88: Dziwnym trafem KAŻDY żul ma tragiczną historię za sobą, każdy był inżynierem/profesorem/doktorem na wybrana lokalna uczelnia, każdego rodzina wywaliła z domu, dzieci się wypięły, ktoś wpędził w długi i żaden nie jest sam sobie winny.

Ale już do noclegowni albo w inne miejsce, gdzie znajdzie pomoc, to już żaden nie pójdzie.