Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie przekonuj, a daj mu czas aż sam będzie przekonany. Nie każdemu spieszno do wspólnego mieszkania, może nie jest jeszcze pewny Ciebie, a może jeszcze nie czuje potrzeby dzielenia przestrzeni życiowej. Rok to tak naprawdę nic i niektórzy wychodzą z założenia, że jeszcze nie poznali przez tak krótki czas kogoś na tyle aby z nim mieszkać. Niektórzy traktują to pobłażliwie, że to tylko wspólne mieszkanie i wtedy lepiej się poznaje,
@yurubus to brat kumpla ale głównie znałam go z widzenia, czasami coś gadaliśmy na imprezach ale raczej to była wymiana 2-3 zmian, nie mówiłam mu nawet cześć na ulicy bo się krępowałam xD Zaczął u mnie nocować od pierwszego dnia związku (ta sama miejscowość i po pracy od razu do mnie przychodził bo miałam wolną chatę i ode mnie chodził do pracy, do siebie zachodząc tylko po ubrania czy jedzenie - mieliśmy