Wpis z mikrobloga

Indywidualizm: dlaczego warto samodzielne myśleć
Czy indywidualizm i samodzielne myślenie są lepsze niż wygodne traktowanie ludzi jako stereotypowych członków grupy? O niebezpieczeństwach kolektywizmu i drodze do totalitaryzmu rozmawiam z Adamem Daniszem.
Znalezisko: https://www.wykop.pl/link/4375849/indywidualizm-dlaczego-warto-samodzielne-myslec/

#gruparatowaniapoziomu #filozofia #wojnaidei #kultura #ciekawostki #psychologia

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o kolejnych materiałach z Wojny Idei, to zapraszam do zapisywania się na mirkolistę: https://mirkolisty.pvu.pl/list/DoBifrw1p2Ab1WSw
wojna_idei - Indywidualizm: dlaczego warto samodzielne myśleć
Czy indywidualizm i sa...
  • 13
indywidualizm i samodzielne myślenie są lepsze niż wygodne traktowanie ludzi jako stereotypowych członków grupy


@wojna_idei: jak rozumiecie indywidualizm? bo w najbardziej powszechnym rozumieniu to indywidualizm i samodzielne myślenie nie wykluczają traktowania ludzi jako stereotypowych członków grupy, powiedziałbym wręcz że to niezależne od sb rzeczy

@Croce: Powiedziałbym, że jako traktowanie indywidualnej tożsamości jako nadrzędnej w stosunku do tożsamości grupowych (innymi słowy, w miarę możliwości podchodzenie do ludzi jako do jednostek, a nie jako d przedstawicieli grup). Jednocześnie, słuszna uwaga, w potocznym użyciu może być to rozumiane nieco inaczej, trzeba było to wyraźnie doprecyzować na początku.
@Croce: Choćby w interakcji z drugim człowiekiem. Mając kontakt z kimś, nie zakładasz, że wiesz co myśli i jaki jest, tylko dlatego, że znasz cechy członków grup do których należy, tylko próbujesz traktować go jako indywidualną osobę. (Wiem, że w praktyce to nie zawsze jest możliwe, ale powinno być preferowane.)

W przykładzie mówisz o ideach, czy o ludziach? Kolektywizmem byłoby np. odgórne założenie, że nowo poznana kobieta przedstawiająca się jako feministkę,
@wojna_idei: o ideach, niestety nwm jak Peterson podchodzi do indywidualnych ludzi, ale skoro stosuje metakolektywizm do oceniania idei przez pryzmat ich konflacji, to jest szansa że tak samo robi z ludźmi

A ad rem to nwm czy niestosowanie pewnych heurystyk nie obniża zdolności rozumienia cudzych wypowiedzi - np jak wiem że ktoś jest feministką to łatwiej mi interpretowac jej wypowiedzi zakładając pewne poglądy i większa jest wtedy szansa że z interpretacją
@Croce: Tak jak już pisałem, nie da się (i nie powinno) porzucać całkowicie idei tożsamości grupowych, jak słusznie zauważyłeś, bywają one przydatne. Chodzi jedynie o traktowanie ich (tam gdzie się da) jako mniej istotne niż tożsamość indywidualna
@wojna_idei: no to problem jest taki, że dopóki nie masz do czynienia z jednostką to się nie da stosować tożsamości indywidualnej zamiast tożsamości grupowej (no bo czyją?). Na czym zatem miałby polegać postulowany przez Danisza związek zauwazania napięć związanych z interesami pewnych grup ("walczących ze sobą o władzę") z kolektywizmem? I co to ma do postmodernizmu?
@Croce: Zgadza się, z tym, że w zdecydowanej większości przypadków w codziennym życiu masz do czynienia właśnie z jednostkami.

Na czym zatem miałby polegać postulowany przez Danisza związek zauważania napięć związanych z interesami pewnych grup ("walczących ze sobą o władzę")


Na tym, że popularne staje się (głównie na Zachodzie, u nas oczywiście mniej) postrzeganie społeczeństwa właśnie jako "grup walczących o władzę" i zakładanie, że działające w nim indywidualne osoby nie są