Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ostatnio napisał do mnie kumpel z pytaniem czy ja ciągle jestem ze swoją różową (prawie narzeczoną), napisałem że jestem, on był zdziwiony bo widział jak moja różowa i jej wolna koleżanka bawią się w pubie z tańczeniem z 2 obcymi typami. Najciekawsze że ona mi mówiła że tego wieczora wychodzi z koleżanką na piwko pogadać w 4 oczy. Myślałem że idą do jakiegoś pubu a nie bawić się z jakimiś obcymi typami... zapytałem się jej gdzie dokładnie była, odpowiedziała że w centrum, drążyłem temat gdzie w centrum, one że w pubie, w jakim pubie, ona że na parkingowej, bla bla i po takim przekomarzaniu się powiedziała mi gdzie dokładnie była. Zapytałem się co to byli za typki z którymi widział ją mój kumpel, ona się tłumaczyła że szuka koleżance chłopaka. Dodam że wróciła do domu po 1:00 totalnie zalana, padła tylko na łóżko i zasnęła w ubraniu, waliło od niej wódą na metr. Temat ucichł. Ostatnio słyszałem jak gadała przez telefon, planuje z wolną koleżanką melanżyk najpierw w domu a później jakieś wyjście na miasto, czyli wygląda na powtórkę z rozrywki. Jak zachowalibyście się w takiej sytuacji? Ja już mam swoje lata i wychodzenie z kumplem na panienki i licytowanie się z nią kto kogo bardziej wych**a nie wchodzi w grę.

#zwiazki #zdrada #bolecnaboku

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok

Czy zachowanie mojej różowej jest w porządku?

  • Zdecydowanie słabe zachowanie 79.0% (177)
  • Może trochę przesadziła 12.9% (29)
  • Nic się złego nie stało 8.0% (18)

Oddanych głosów: 224

  • 30
(prawie narzeczoną),


@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze mnie bawi, że gdy dochodzi do zerwania czy innego poważniejszego zgrzytu to nagle każdy facet no dosłownie juz pierścionek wybierał.
Nie zrobiła nic złego, zatańczyła w pubie z facetem i się upiła, oni się zapewne dosiedli jak to zwykle bywa - no tragedia, byłeś kiedyś np. na weselu? Też się z obcymi tańczy, dużo pije i jakoś związki trwają dalej. Na pewno nie jest to zdrada. Jak
no tragedia, byłeś kiedyś np. na weselu? Też się z obcymi tańczy, dużo pije i jakoś związki trwają dalej.


@ImYourPastClaire: nie wiem jak ty, ale ja dostrzegam zasadniczą różnicę w weselu na którym jest się z partnerem i tańczeniem to z tym, to z tamtym, a pójściem ze znajomymi do klubu i zabawianiem się z nieznajomymi.

Chociażby z dość prostego faktu, że na wesela się nie chodzi co do zasady, żeby
@Instynkt: Ojj Panie dorosły mogę łaskawie odpisać? Dziękuje Panu!
Facet olał swoją towarzyszkę - nie miło, ale nie wiem co ma sytuacja dziewczyny OPa do przytoczonej przez Ciebie sytuacji. OP był w domu, więc nie został odstawiony na bok. Byłam w samym tym roku na 7 weselach i każdy tańczył z każdym, jak to bywa wsród normalnych ludzi, a nie patologicznych zazdrośników.

@cder: Jak się je na mieście to się