Wpis z mikrobloga

@Piz-dur mieszkałam przez 2 lata na ósmym. W Łodzi właśnie.
Jest w porządku, zimą bardzo ciepło, a co za tym idzie tanio, bo możesz zakręcić kaloryfery, a temperatura będzie się utrzymywała dzięki sąsiadom ( ͡º ͜ʖ͡º)
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kaplanka: zima bardzo cieplo, a latem? Nie rozpuszczasz sie?
@ulsterboy: @kabasyl: przeraza mnie potencjalny upal w mieszkaniu, kiedys na 10 poetrze u kumpla weekend spedzilem (nie bylo to najwyzsze pietro w bloku) i myslalem ze sie upieke. A generalnie szukam jakiegos mieszkanka do kupienia i zastanawiam sie, czy z gory nie odrzucac tych wysokich pieter.
@Piz-dur: a to nie było czasem w wielkiej płycie? W nagrzewaniu się mieszkania nie chodzi o piętro tylko o materiał z którego jest blok, wystawę okien i położenie mieszkania w bloku. Najgorzej nagrzewa się wielka płyta (zwłaszcza ocieplona słabo lub wcale), mieszkania z oknami na południe i zachód, oraz szczytowe i na ostatnim piętrze.

Ja mieszkałem kilkanaście lat na ósmym piętrze i dla mnie im wyżej tym lepiej. Najchętniej bym przeprowadził
W większości bloków są podzielniki ciepła, raczej ciężko z tym ustrojstwem o oszczędność, jak Cię iluzorycznie dogrzeje somsiad to i tak zapłacisz za jego grzanie.
@Piz-dur: Jak już planujesz kupować mieszkanie, to instalacja klimatyzacji chyba zbyt mocno budżetu nie nadszarpnie? XD Dla mnie teraz nie do pomyślenia jest mieszkanie bez niej.