Wpis z mikrobloga

Kolejny osobisty rekord, jak pisałem wczoraj chciałem zwiększyć dystans, no i udało się =) jeszcze przed wczoraj ledwo przebieglem pół kilometra, dziś celem w głowie były 3km no i prawie się udało no ale kiedy zobaczyłem że zbliżam się do domu nie patrzyłem na licznik kilometrów, jak najszybciej chciałem się czegos napić i ostatnie pół etapu pobiegłem sprintem, resztę wolnym truchtem.
Posluchalem wczorajszych porad Mirków i gdy czulem że nie dam rady biec po prostu szedłem, chwilę odpoczynku i biegałem dalej. Dziś był to bardziej bieg na orientację z przeszkodami, nie wiedziałem że w moim lesie poprzewracalo się kilka drzew na drodze.
Dla tych którzy nie wiedzą :jest to mój 3 dzień z bieganiem, biegam aby przygotować się do rzucenia palenia, chce poprawić swoją kondycję i zdrowie. Wiem także ze wyniki na moich screenach to nie żadne wielkie osiągnięcia dla kogoś kto biega czy prowadzi zdrowy tryb życia, ja mając 25 lat mam nadzieję że nie obudziłem się za późno. To 16minut dla mnie było ogromnym wysiłkiem, teraz po szybkim prysznicu pisząc tego posta strasznie kaszle (skutki palenia) ale ten kaszel to przy tym wysiłku dla mnie to nic, mam nadzieję jutro pobić dzisiejszy rekord i przebiec 4km. Miłego wieczoru Mireczki i Mirabelki :)
PS. Otwieram swój tag gdyby ktoś chciał śledzić moje postępy i mi kibicować #adronixbiega

#bieganie #rzucaniepalenia #sport #endomondo #wykopmotywuj #bieganiezwykopem
adronix - Kolejny osobisty rekord, jak pisałem wczoraj chciałem zwiększyć dystans, no...

źródło: comment_nOT9tiohAjxJScOJgytbmlQZjnZHA6TO.jpg

Pobierz
  • 10
@adronix: kolego, 3mam kciuki, ja zrobiłem trochę inaczej. Przestałem palić i w ten sam dzień zacząłem biegać. Ale mam nadzieje ze tez rzucisz dziadostwo! Co do biegania, pamiętaj o oddechu. Z czasem załapiesz o co chodzi i wyregulujesz tętno. Oddech to potęga
@adronix: dalej będzie lepiej. jeśli dobrze kojarzę, to biegasz kolejny dzień bez odpoczynku - to jest też ważne aby dać sobie dzień czy dwa wolnego, organizm potrzebuje też regeneracji.

Początkowo postaraj się nie przekraczać 3-5km. Pobiegaj na tych dystansach, dopiero później więcej. Niech organizm ma czas na przygotowanie się do wysiłku.
@Sangreal to samo pisano mi wczoraj, ale mam wrażenie że wolniej to ja musiałbym po prostu iść =D
Mam tutaj dużo z górki, równie dużo i pod, być może to tempo "nadrabia" mi właśnie gdy zbiegam z górek.
Z tego co wiem to nie tylko w tym sporcie lepiej wolniej i dłużej ( ͡º ͜ʖ͡º) no ale jak pisałem jestem i zadowolony z tego ze dziś przebieglem
@adronix: jak mówiłem dalej za szybko ;] na początku wytrzymałość bo zaraz sobie coś naciągnięsz. Zrób dzień przerwy, i za dwa dni zrób 3-4 km ale równo np na 6:30. Przez 2-3 tygodnie nie przekraczaj 5 km. Ja wiem że fajnie bić rekord każdego dnia ale na dłuższą metę coś strzeli. Mnie np zapalenie Achillesa wyeliminowało. Trzeba podejść z głową ;) powodzenia
@Reven16 miałem zerwane / naciagniete ścięgno Achillesa (sam dokładnie nie wiem bo stało się to w dojszlandzie a niemieckiego ni #!$%@? nie znam). Wielkie dzięki za radę, przekonałes mnie aby te przerwę jutro zrobić i patrzeć na to tempo. Jeszcze raz dzięki :)

PS. @kinja spelnienia marzen i wszystkiego najlepszego a także dużo zdrówka =)) ʕʔ