Wpis z mikrobloga

@skalar_neonka: Trzymaj się Mireczku, ja pod koniec roku byłam diagnozowana w kierunku SM/guza mózgu, mam pojęcie przez co przechodzisz. Też były przeczulice, parestezje, skurcze, ból w kończynach i inne.. Skończyło się na na problemach z B12, potas/magnez rozregulowane, a do tego część była prawdopodobnie nerwicowymi objawami. Trzymam kciuki żeby u Ciebie też wszystko się dobrze skończyło.
@skalar_neonka: ja jestem przerażona, od kiedy spotkałam pacjentów, którzy na rezonansie mieli czysto i i dopiero punkcja lędźwiowa rozwiała wątpliwości. Rok się już z tym bujam i jestem naprawdę przerażona, zwłaszcza, gdy czytam, jak SM leczy się w Polsce a jak za granicą. Ech, oby to nie było to #!$%@?ństwo w Twoim przypadku, powodzenia!