Wpis z mikrobloga

http://blog.opencaching.pl/2018/06/czy-jestes-januszem-geokeszingu/

pozdro dla mireczka z COG-u( ͡° ͜ʖ ͡°)
#opencaching #geocaching

Szczery, ale prawdziwy tekst.
Lepiej już nie będzie. Nigdy.

Często odkrywam, że w keszach znikają nawet ołówki i logbooki. Nawet ostatnio stwierdziłem brak obrazka, który wykonałem do skrzynki przy kościele. Obrazek prezentował patrona tej świątyni i był wyraźnie opisany, że to wyposażenie kesza i żeby nie zabierać:/
Jpdle
  • 14
@Polankowicz: no nie wiem. W przypadku multikesza musiałby to być niezły przypadek.
Sam mam pełno przykładów, że fanty były kradzione, czy strunówki niszczone (sprawdzałem po pierwszym znalezieniu kesza, albo jak byłem drugim znalazcą).
Też podałem przykład z tym obrazkiem (a kesz nie był tradycyjny). Teraz się boję, bo po serwisie obrazek będzie częścią logbooka:)
@Jendrej: wiem co to zmugolenie¯\(ツ)_/¯
a opieram się na poziomie trudności, wymaganym sprzęcie (kesz na wysokości 6 m). No i sam autor wpisu najwyraźniej odwiedzał kesza kilka razy. Nie sądzę by użył tego przykładu, gdyby nie miał przypuszczeń, że to działanie mugoli.
Aczkolwiek tego nigdy się nie dowiemy. Jasne, mogło to być też przypadkowe znalezienie mugola. Ja nie napiszę kategorycznie, że było tak, czy inaczej.

No i na własnym przykładzie
@antros: ja poszedłem w mniej popularne miejscówki, odkrywanie nowych, zapełnianie białych plam. No i zdecydowana większość moich keszy jest mała i zawiera na starcie tylko logbook i ołówek + zazwyczaj certy.
z jednej strony trochę przykro, że kesze są wtedy rzadziej odkrywane, ale z drugiej - być może i mnie dopadłoby zmęczenie zabawą.
@brachistochrona: Wszystko kradną. Z tym że pamiętaj, że skrzynki są niekoniecznie okradane przez geokeszerów, ale przez przypadkowych znalazców i mugoli. Acz z moich obserwacji wynika, że najszybciej ogałacane są moje skrzynki z serwisu GC (podwójne).
@Polankowicz: Ok możliwe... Jak ktoś kiedyś zrobi rzetelne badania na ten temat to wrócę do dyskusji :)
na chwilę obecną ani Ty, ani ja - nie mamy przekonywujących argumentów innych niż własne doświadczenie i zdanie...
@lofix Wiesz... Staram się zgarniać jak najwięcej skrzynek zapomnianych i ekstremalnych i w nich przeważnie jest dużo fantów, często zapleśniałych/rozpadniętych, które trzeba wynieść do śmietnika.

Finały AKQ w Warszawie też mają się dobrze pomimo afer jakie przy nich bywają.

Może nie będzie tak źle w przyszłości.