Wpis z mikrobloga

Mirki, mam dla was poradę na wakacje, która może oszczędzić wam sporo nerwów.
Jeśli jedziecie w trasę i macie do wyboru autostrady płatne i darmowe, zawsze bierzcie płatne!
50-80 zł to prawie nic za drogę wolną od:
- łysych debili w BMW siedzących na zderzaku i mrugających światłami jakby ponownie chcieli rozkręcić dyskotekę, z której właśnie wracają;
- starych golfów zostawiających za sobą kłęby dymu jak piec opalany oponami;
- kamperów toczących się 80 km/h żeby przypadkiem szklanki i kieliszki nie #!$%@?ły z szafek.
#autostrady
  • 1