Aktywne Wpisy
EndThis +110
#przegryw
Powiedziałem ojcu: "Możesz pukać jak wchodzisz do mojego pokoju?"
On mi odpowiedział wychodząc "Debil, idiota cymbał #!$%@?, a #!$%@?" (cytat dosłowny)
Czy to normalne?
Powiedziałem ojcu: "Możesz pukać jak wchodzisz do mojego pokoju?"
On mi odpowiedział wychodząc "Debil, idiota cymbał #!$%@?, a #!$%@?" (cytat dosłowny)
Czy to normalne?
Widzę, że ogromną karierę robią tagi #frajerzyzmlm i #mlm (sezon ogórkowy?), ale muszę przyznać, że poziom dyskusji nie jest wysoki. Dlatego stwierdziłem, że sam zabiorę głos w sprawie i wyjaśnię kilka nieporozumień.
MLM TO MODEL BIZNESOWO-DYSTRYBUCYJNY
Tylko tyle i aż tyle. Są firmy, które stawiają na sprzedaż internetową, inne na telefoniczną, jeszcze inne na przedstawicieli handlowych w terenie, jedne mają sklepy, a inne tylko hurtownie. Opcji prowadzenia biznesu jest multum, a MLM
MLM TO MODEL BIZNESOWO-DYSTRYBUCYJNY
Tylko tyle i aż tyle. Są firmy, które stawiają na sprzedaż internetową, inne na telefoniczną, jeszcze inne na przedstawicieli handlowych w terenie, jedne mają sklepy, a inne tylko hurtownie. Opcji prowadzenia biznesu jest multum, a MLM
Znacie to uczucie, że pracując sobie z domu... zdajecie sobie nagle sprawę, że utkneliście z jakimś problemem? W dokładnie takich momentach praca w tradycyjnym biurze się sprawdza. Można podpytać kolegę, pogadać z kimś, po prostu zresetować się na chwilę. Jednak jeżeli mieszkasz w mniejszym miejście, a do biura masz 20+ km... to po prostu nie chce Ci się dojeżdżać, bo szanujesz swój czas... i wolisz pracować z domu, bo możesz.
Pracując samemu z domu, takie pogawendki z kolegami z zespołu są trudniejsze. Owszem, mógłbym zadzwonić do kolegi z zespołu, ale ponieważ nie widzę tej osoby, to np. nie wiem, czy dzwoniąć teraz z jakąś pierdołą, nie będę przeszkadzał.
Od już prawie roku, pracuje zdalnie z Oławy. Wynająłem sobie miniaturowe biuro (1 pokój)... więc co prawda mam oddzielenie praca/dom (co bardzo sobie chwalę), ale jednak... dalej nie ma się do kogo odezwać (i pogadać o wyższości jednego języka programowania nad drugim, itd :) )
Ponieważ wynajmuje biuro w fajnym nowowyremontowanym budynku, z bardzo dobrym internetem (są dostępne 3 niezależne gigabitowe symetryczne łącza, na której jest oparta cała sieć w budynku), lokalizacja też jest fajna (1 Maja 1, Oława)... to pomyślałem, że można by zacząć tutaj budować coś ala co-working space'u.
Jeżeli byłbyś zainteresowany, powstaniem takiego co-working space'u dla programistów w Oławie.. odezwij się do mnie. Ten wpis jest bardziej badaniem rynku... bowiem ciekaw jestem, ile było by osób, zainteresowanych czymś takim.
Tak naprawdę nawet jak zgłosi się jedna osoba, to ja byłbym zainteresowany... miałbym się do kogo odezwać w trakcie dnia pracy ( #noisyszukakolegow :D).
Jeżeli podoba Ci się pomysł, ale nie jesteś z Oławy... możesz zostawić plusa dla widoczności, albo napisać w komentarzu jakiś śmieszny informatyczny żarty... bo w sumie dlaczego nie? :D :) #humorinformatykow